Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
ej mirki nowi studenci, tęsknicie za domem? ja w #!$%@?, jestem tu od 10 dni i codziennie nie daje mi żyć to #!$%@? uczucie, sam nie wiem jak to nazwać. Myślałem że jak zaczną się spotkania z ludźmi i integracje to mi przejdzie, ale poznałem już dużo osób, na paru imprezach byłem i jakoś dalej #!$%@?. Studiuje praktycznie na drugim końcu Polski więc wracać do domu będe raz w miesiącu na 2, może 3 dni jak sie urwe z wykładów. Myślałem że im więcej czasu minie tym będzie lepiej, ale jest na odwrót. Ostatnio było tak źle że nie mogłem spać w nocy tylko czytałem stare smsy od rodziców i brata ;_; Straszną #!$%@?ą jestem.
#studia #studbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 15
OP: to nie tylko o rodzinę chodzi ale też o miejscowość, o panią listonoszke którą zawsze mijałem w drodze do szkoły czy pracy czy o #!$%@? panią kasjerke ze sklepiku którą znałem od dzieciństwa i zawsze dawała mi więcej keczupu do zapiekanki xD albo nawet o park w którym chlałem browara ze znajomymi ja #!$%@?
a tak w ogóle to dzięki za wsparcie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
POPO: Pamiętam, jak przeprowadziłem się do mieszkania z moim różowym. Leżałem któregoś dnia w łóżku i myślałem sobie, że już nigdy nie wrócę do domu do Mamy, nie będę mógł z nią w dowolnej chwili pogadać, nie dostanę od niej obiadku od czasu do czasu itp. I miałem chwilkę załamania, mimo że dorosły chłop i samiec alfa, lol ;)

ale to mija. Człowiek twardnieje, układa się, przyzwyczaja. Robisz krok w nową