Aktywne Wpisy
ladylurkini +74
co powstrzymuje was przed ubieraniem się w ten sposób?
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Siema.
Czy Wasze #rozowepaski tez wymagają byście robili rzeczy "po ich"?
Moja siedzi w domu na macierzyńskim i wczuwa się w kierownika domu. Ja po powrocie z pracy zwykle chcę spędzić czas z dzieckiem albo jak spi, to coś porobię, co żona chce, by ona mogła polezeć.
Niestety zawsze konczy się to awanturą.
Posprzatałem w łazience? Źle!
Ugotowałem makaron? Źle - za twardy (był miękki, smakowałem)
Ugotowałem kurczaka -
Siema.
Czy Wasze #rozowepaski tez wymagają byście robili rzeczy "po ich"?
Moja siedzi w domu na macierzyńskim i wczuwa się w kierownika domu. Ja po powrocie z pracy zwykle chcę spędzić czas z dzieckiem albo jak spi, to coś porobię, co żona chce, by ona mogła polezeć.
Niestety zawsze konczy się to awanturą.
Posprzatałem w łazience? Źle!
Ugotowałem makaron? Źle - za twardy (był miękki, smakowałem)
Ugotowałem kurczaka -
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
W amerykańskiej debacie podobało mi się to w jaki sposób ją zrealizowano. Bardzo prosta realizacja, ekran dzielony, stale obie postacie widoczne. Bez zabaw w ujęcia, zbliżenia itd.. W ten sposób kluczowe staje się to co kandydaci mówią, a nie to jak telewizja pokazuje kadry. Bez fajerwerków, zwykły przekaz treści (pomijam zawartość tych wypowiedzi...). Bez robienia z tego nie wiadomo jakiego przedstawienia. Prowadzącego nie pokazano ani raz podczas wypowiedzi kandydatów.
Co do elementów mniej istotnych - Trump co chwilę sięgał po szklankę, co pewnie wiele osób odnotowało, mając na uwadze problemy Clinton. Hilary jednak wyglądała jak cyborg, ze sztucznym, nawet jak na Amerykankę, uśmiechem i niemal zerową mimiką. Trump pod tym względem był bardziej naturalny.
Clinton nadspodziewanie dobrze zdrowotnie, ani raz nie kaszlała, nie sięgała po wodę. Jednak już po debacie, kiedy podchodziła do publiki, widać było, że jest zmęczona i nie całkiem sprawna ruchowo. Poruszała się jak babuleńka, z widocznym wysiłkiem przy chodzeniu.
Przy pytaniu o bezpieczeństwo cybernetyczne tylko czekałem na ripostę Trumpa, typu:
"Pani sekretarz, nie umie pani korzystać ze służbowego maila, a chce pani bronić kraj przed atakami?"
Czekałem, bo to by było