Wpis z mikrobloga

@POFUR: czemu zło? Wszystkie RC traktuję tak samo jak chemię, tj. Acodin, czy Antidol. Chociaż w mojej krótkiej podróży z tego typu substancjami to kodeina, wbrew tego co piszą w necie, doprowadziła mnie do strachu przed życiem.
@Deszczowy_Smok: jak słabą głowę do palenia? Co drugi twój wpis jest o zielsku. Ja też mam słabą banię, jeden buch i spizgany na 4 godziny, tak, że udaje, że jestem pociągiem... btw, czy strach ćpać, to nie wiem, bo przecież LSD czy MDMA to też chemia, a jakoś ludzie biorą garściami. Ja tylko czekam na wrzesień, żeby wyjść i poszukać pierwszy raz jakiś grzybów, ot tak na raz, żeby zobaczyć jak
@baniol: No tak, ale takie lsd czy mdma jest w sumie bardziej popularne i czlowiek jedząc to ma w jakimś stopniu siwaodmosc czego sie spodziewac, a po takich dopach to róznie bywa. Tak z pol roku temu mialem przyjemnośc zapalić MOCARZA z kolekcjoner.nl

Za mocne jak dla mnie.

Ale np. Cherry cocco całkiem na propsie ;)
@Deszczowy_Smok: niestety to co znane jest coraz trudniej dostępne. Ale ja nigdy bym nie wziął niczego nie czytając o tym wcześniej w necie, wiem, że to niebezpieczne rzeczy i wolę znać ewentualne skutki uboczne, no i zazwyczaj biorę mniej niż zalecaną dawkę.