Wpis z mikrobloga

@przykrasprawa: Polsza kojarzy mi się (mimo, że oczywiście tamte czasy znam tylko albo aż z opowieści) z IIWŚ, czerwonymi i całą resztą. Dlatego takie negatywne podejście mam do tego.

A Mendelejew to zupełnie inna historia.
Jakby ktoś psa nazwał Łajka to bym nie miał nic przeciwko.