Wpis z mikrobloga

#suchar #zatensuchardajmipuchar

Jaś przyniósł od wychowawczyni uwagę w dzienniczku, że ma kłopoty z

różnicami między chłopcami i dziewczynkami. Mama wzięła go za rękę,

zaprowadziła do swojej sypialni i rozpoczęła rozmowę:

- Jasiu po pierwsze chcę, żebyś zdjął moją bluzkę.

I Jaś posłusznie rozpiął guziki bluzki.

- Teraz zdejmij moją spódnicę - powiedziała mama i Jaś odsunął wolno zamek

błyskawiczny, a spódnica opadła na podłogę.

- Pora na zdjęcie mojego stanika i majteczek - padło polecenie, które Jaś wykonał.

Mama wówczas spokojnie:

- Jasiu proszę cię po raz kolejny. Nie zakładaj nigdy moich rzeczy do szkoły.
  • 5