Wpis z mikrobloga

@qwed: odbudowywanie tych grzalek to byl koszmar. :-D ale sam parownik jak na tamte czasy byl calkiem okay, szczegolnie z alternatywa w postaci gowno-volishy i innych rebrandowanych, plastikowych tankow. :-) mialem jeszcze jakiegos anyvape'a na protankowe grzalki z tego co pamietam. :-)
@qwed: niecierpialem novy, ale protankow mialem ze trzy - latwiej bylo zmienic tank zeby zmienic lq, niz odparowac caly baniak 18mg. swoja droga - takie male gowno, a wystarczylo na dwa dni czasem. do dzisiaj mi sie grzalki walaja po szufladach (swoja droga calkiem spoko sa jako tool do krecenia claptonow ;-)).
@qwed:
@vgf_: Mi się nadal wala po szufladach cholernie droga jak na nią (oczywiście esw (_)) vivi nova volisha ze 3 :-) protanki mini 2, protank 3 mini, batka volish lex, genitank mini i inne :D.