Wpis z mikrobloga

@AnonimoweMirkoWyznania: Kolejna żenada w komentarzach. Coraz bardziej wstyd mi za to, że zaglądam tutaj.

Według mnie musisz się przełamać i zacząć chodzić na siłownie i fitness, jak zobaczysz pierwsze efekty będziesz zadowolona z siebie i sprawi to, że będziesz chciała jeszcze bardziej się starać mieć lepszy progres ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wtedy wchodzi dieta cała na biało. Ale z tym to już do dietetyka.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie chce Ci się bo organizm jest struty cukrem i przetworzonym jedzeniem. Idź do dietetyka i zrób pełna analizę ciała, jak się dowiesz że masz wiek metaboliczny piećdziesięciolatki to dostaniesz kopa od rzeczywistości. Potrzebujesz diety rozpisanej przez dietetyka i zrozumieć to że już nigdy nie wrócisz do starego trybu jedzenia śmieci. Jeśli blokuje Cie psychika to idź na terapie najlepiej razem z niebieskim. Porozmawiaj z nim o tym, poproś
  • Odpowiedz
Jak mam się zmotywować do diety i ruchu?


@AnonimoweMirkoWyznania: Stań nago przed lustrem i patrz na siebie. Zobacz jak okropnie wyglądasz i pomyśl o tym, że niedługo Green Peace może ciebie wrzucić do oceanu, a całą akcję reklamować sloganami o uratowaniu orki.
  • Odpowiedz
Przeraża mnie to, ale nie mogę jakoś wziąć się za dietę. Brak mi motywacji, siły do działania.


@AnonimoweMirkoWyznania: nie #!$%@?. ja ważyłem tak z 15 kilo za dużo i pewnego dnia powiedziałem sobie "dośc piwa i slodyczy" i z dnia na dzień odstawiłm i schudłem te 15 kilo bez problemu. Bez żadnych ćwiczeń, tylko spacery.

więc albo mniej żryj, albo utnij sobie 20 kilo dupy. Tak na dobry początek.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: da się, zapisz się na siłownie, najlepiej z trenerem personalnym (drogo, ale warto, różnica kolosalna), rozpisze Ci dietę, zero podjadania, zapomnij o czekoladkach, chipsach, ciastkach, słodkich napojach. 3 x w tygodniu siłownia, dodatkowo rower, basen, jakiś sport (siatkówka, koszykówka, tenis, etc - musi być dużo ruchu). Do pracy zamiast samochodem to na piechotę/rowerem. I nie myśl o diecie jako "pół roku diety i będzie ok", tylko zmień nawyki żywieniowe
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Twoje lenistwo, szukanie pociceszenia i upsrawiedliwienia swojego zachowania jest po prostu obrzydliwe. Jezeli to prawda to wazysz tyle ile paru moich kumpli 175-180cm na bloacie.

Ja jebe "daje mi lekko do zrozumienia". Mysle, ze mowi Ci wprost od pol roku ale masz to gleboko gdzies bo Ci tak wygodnie. Wspolczuje Twojemu facetowi.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

Mam naprawdę ładna buzię, ale co z tego jeśli zalana tłuszczem tak jak i reszta ciała.


Jak zalana tłuszczem to nie ładna. Wiem, że takie czasy, żeby mówić grubasom, że są ok jacy są, ale nie. Tak nie jest, to jest niezdrowe.
Tak, grubasom, taka waga to przy wzroście 180cm wysportowanego mężczyzny
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Poczytaj sobie jak działa cukier o ole go jest w produktach, które tak lubisz jeść. Ja w końcu przy zakupie każdego produktu zacząłem myśleć ile w tym szajsie jest cukru przez co przestałem kupować niektóre produkty. Dodatkowo, jak ograniczysz mocno cukier to przestaną Ci smakować bardzo słodkie rzeczy. I zastanów się tak solidnie kim chcesz być- brzydkim pączkiem niepodobającym się swojemu facetowi, któy przez to może zacząć rozglądać się
  • Odpowiedz
Dla mnie największym motywatorem do działania jest mój narzeczony. Razem ćwiczymy i mnie dopinguje gdy mam gorszy dzień. Może warto, abyś namówiła swojego faceta na wspólne ćwiczenia.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania jak nie masz motywacji by ruszyć zadek na siłkę to kup sobie coś prostego do domu. Może być rowerek. Siadaj na nim i #!$%@?. Te 30 minut na początek znajdziesz. Zobacz ile się musisz namęczyć, by spalić takiego batonika.
Wymówka, że nie masz czasu iść wtedy odpada. Masz narzędzie w domu.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Podczas normalnych zakupów nie kupuj słodkich rzeczy ani takich, które tuczą. Poproś chłopaka o to samo. Tu nie chodzi o to żeby się tego wyrzec, po prostu jeśli w lodówce tego nie ma, to trzeba się pofatygować to sklepu - to pomaga zwalczyć tą ochotę, częściej sięgniesz po dobre nietuczące rzeczy niż po np. batona, bo po jednego batona iść się nie chce. No i jak jesz, to się
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli masz jakiś swój ulubiony serial, zacznij ćwiczyć podczas oglądania, i ćwiczenia szybciej zlecą no i będzie przyjemniej - robię tak od 2 tygodni (mimo braku nadwagi) i dużo lepiej się czuję
sama mam obecnie problem z wagą - przez ostatnie 10 lat moimi jedynymi posiłkami jest śniadanie i obiad koło 14-15. Później do rana nic nie jadłam i przez ten czas ciągle utrzymywałam stałą wagę (z małymi tendencjami
  • Odpowiedz