Wpis z mikrobloga

@Trivoq: xD

ja narzekałem, a tak naprawdę podjudzałem (w myślach) pogodę, bo czekałem na mocną burzę. i się nie zawiodłem; łóżkiem, szybą i ścianami trzęsło jak w dobrym boiler roomie. Polskę mi to przypomina.

a lamusy dupa cicho