Wpis z mikrobloga

Podchodzę do niej. Jest schowana za jakimś magazynem, ale po jej oczach widzę, że się uśmiecha. Jest taki, hałas, że się nie słyszymy. Prawie centrum miasta, samochody warczą, ludzie się nadzierają przez telefony. Ale to nieważne - ona dobrze wie, czego ja chce. Patrze prosto w jej oczy, które z uśmiechających teraz wyrażają stan podniecenia. Widzę, że jej źrenice się rozszerzają, gdy słyszy brzęk monet. Odchodzę.


#chlodnahistoria #coolstory
  • 2