Wpis z mikrobloga

@SkiB4: To już przerabialiśmy w Australii i Nowej Zelandii. Przenoszenie klamotów tył-przód było irytujące. Po Ameryce Płd. planujemy jechać ponad pół roku, więc tym razem postawiliśmy na wygodę.
Prosta rada: uchylenie okien. Po problemie.


@duloo: Komary i meszki w samochodzie lub woda jak akurat pada. Dodatkowy problem. Przerabiałem to podczas wyprawy na Kaukaz to wiem co mówię :) To jest za mała powierzchnia na dwójkę sapiących osób.
@Krzy___ek: u nas nie padało ani razu, nie ma komarów. Na komary i meszki zakładaliśmy w Australii moskitierę na okna i szyberdach. Tu jeszcze nie dojechaliśmy do takich ciepłych rejonów.