Wpis z mikrobloga

@RRybak starcza, starcza. Ten ma więcej bajerów i wydaje się bystrzejszy (ma więcej trybów,fajną apke itd) a starego chce dać rodzicom ;) Jak dla mnie mycie podłogi to ciekawostka - on jeździ moim zdaniem zbyt losowo. Chyba, że dopłata nieduża to lepiej mieć niż potem żałować ;) Jak nie masz dywanów v5 wystarczy, a jak masz to wersja z turbo szczotką.
@muzetas przeczytałem, niestety to preorder ale tylko on jest w tkaiej dobrej cenie. Gorzej jak się później okaże, że jest lipa. Chociaż Blitzwolf raczej ma dobre produkty.
@godeath: no właśnie nie mam dywanów, mam same panele i ogromną ilość sierści psa. Nie mogę się zdecydować, czy potrzebuję turboszczotki z v7 czy v5pro wystarczy, bo ma dużo większe ssanie. Tyle, że różnica w cenie nieznacząca, ale ciężko z dostępnością tego (a 50$ za wysyłkę nie będę płacić..)
@godeath: @RRybak: Ja mam używanego iRobota, (jeden z podstawowych modeli) i według mnie to właśnie turboszczotka zbiera najwięcej kłaków. Co do trybu jazdy- system Z czy spirala czy inne to tak naprawdę na to samo wychodzi, jeśli włączasz co 2-3dni to zawsze będzie czyściutko.
Według mnie taki robocik do sprzątania powinien posiadać: możliwość planowania w ciągu tygodnia, filtr hepa (o wiele mniej kurzu na meblach się zbiera), turboszczotkę, więcej to
@muzetas: @RRybak: dla mnie turboszczotka ma sens przy zwierzętach, dywanach i wykładzinach. Chyba sobie daruje teog Blitza itka pewnie jeszcze VAT dowalą i już nie robi sie miło. Ilifie V5 nie żałuje nie ma turboszczotki, ma HEPE i jest ciut mniejszy od v7, no i kupiłem go za niecałe 500 zł z przesyłką z magazynu EU ;)