Wpis z mikrobloga

#wroclaw #ksiazki #rozdajo

Mirki i Mirabelki,

Robię generalne porządki w całym mieszkaniu. Mam cały regał książek.. które oczywiście zostawiam, ale jest kilka tytułów, które mi nie podeszły i miałam zamiar je wyrzucić. Ale pomyślałam, że mogę je też oddać. Książki są w większości nowe, lub raz przeczytane. Odbiór FAT. Jeżeli do jutra do wieczora nikt ich nie odbierze, lądują na śmietniku.
Oto tytuły:
Dashiell Hammett - Szklany klucz (całkiem niezła, ale na pewno nie wrócę)
Steven Galloway - Podniebny spacer
Mariusz Kaszyński - Rytuał
Janusz Wiśniewski - Samotność w sieci
Diane Wei Liang - Papierowy motyl
Colleen McCullough - Ptaki ciernistych krzewów
J.D. Salinger - Franny i Zooey

Na pewno znajdę coś jeszcze, jak się dokopię do wszystkiego. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Edit: bardzo proszę nie pisać, gdzie mogę je zanieść. Gdybym miała gdzieś je zanieść, nie pisałabym tutaj. Decyzja zapadła, więc możecie sobie darować.
  • 20
@Szakszuk: ale oczywiście zawsze się znajdzie 10 osób, które wiedzą lepiej niż ty, że trzeba oddac, nie wolno wyrzucać, itp. Jeszcze trzeba się tłumaczyć. ;) Jak im tak szkoda, niech przyjdą i sami zaniosą do biblioteki. Ehh..
@czytczyt: masz 7 ksiazek, mozesz je zatargac pod fat, ale 100m dalej juz nie mozesz. I lepiej #!$%@? je na smietnik, niz oddac bibliotece. Jak dla mnie jest to cholernie pokretna logika.
Po prostu, wychowalem sie w takim domu w ktorym ksiazek sie nie wyrzuca, stad moja propozycja.
Twoja rzecz co z nimi zrobisz - nic mi do tego.
Jak jest to problem i nikt sie nie zglosi, powiedz gdzie mam
@PurpleHaze: nie zatargać na FAT. To było tylko określenie okolicy, w której mieszkam, żeby ktoś wiedział,czy ma blisko, czy nie. Adres dokładny chciałam podać na priv. Nigdzie bym ich nie niosła, bo zauważ, że napisałam, że książek jest więcej, zresztą nie musze tłumaczyć, czemu ich nie zaniosę. #!$%@?łam się za komentarze nie na temat i już je wywaliłam, uznałam, że nie chce mi się tego czytać i temat zamykam. ;) podziękuj
@PurpleHaze: mogłeś od razu zaporponować, że je weźmiesz i je zaniesiesz, jeżeli tak Ci na nich zależy. Zamiast tego wolisz wywoływac jakąś gównoburze, bo ktoś nie zrobi ze swoimi książkami tak, jak Ciebie uczono. Kompletnie piszecie nie na temat, nie prosiłam kogokolwiek o ocenę, ale oczywiście musicie wtrącać swoje 3 grosze. Post był na inny temat, temat zamknięty, bo już nieaktualny.
@czytczyt: bla bla bla bla...
Gowno burze sama krecisz, kilku mirkow ci napislo ze to nie halo wywalac ksiazki, ale wielka dama sie oburzyla i obrazila na caly swiat.
Trzeba bylo moderowac wpis jak sie nie podoba. Wyobraz sobie ze raczej w kazdym wpisie pojawiaja sie komentrze, za to ty masz bol dupy bo ktos stwierdzil ze szkoda ksiazek.
I to tak cie nosi ze po 3 wpisy jeden pod drugim