Wpis z mikrobloga

Nie znoszę snów o ludziach, których nie ma. I nie chodzi mi tu o zmarłych, czy znajomych z przeszłości. Śnią mi się intrygujący ludzie, których nie znam. Na przykład dzisiaj śnił mi się żebrak, który dosiadł się do mnie w autobusie i jak to żebrak, chciał ode mnie jałmużny. Jego nietypowość polegała na tym, że był zadbany, schludnie odziany i co więcej, pachnący, a kiedy powiedziałam, że nie dam mu pieniędzy, uroczo się uśmiechnął i zainicjował pasjonującą rozmowę.
Zapewne już jutro o nim zapomnę, ale teraz czuję się dziwnie, tak jakbym za nim tęskniła.


#feels #oswiadczenie
  • 1
  • Odpowiedz