Wpis z mikrobloga

#prawo #tklive
Według Konstytucji, Prezes TK ma tylko takie jedno dodatkowe uprawnienie:
"O zatrzymaniu niezwłocznie powiadamia się Prezesa Trybunału Konstytucyjnego, który może nakazać natychmiastowe zwolnienie zatrzymanego."
Innymi słowy, wg Konstytucji, Rzepliński jest zwykłym sędzią TK i nie ma najmniejszego prawa decydować kto z nim zasiada w Trybunale.
Ale on czuje się bezkarny i robi co mu pasuje - póki jest prezesem TK, na pewno go nie aresztują, bo sam siebie na pały nie poda :-).
  • 16
@badtek:
Masz całkowitą słuszność (nie licząc ostatniej linijki): Rzepliński nie ma żadnego prawa do decydowania, czy ktoś może orzekać czy nie. I właśnie z tego powodu nie może dopuścić teraz do orzekania trzech sędziów wybranych przez PiS.

W chwili wyboru tych osób, nie było w Trybunale wolnych miejsc. Sejm poprzedniej kadencji miał prawo obsadzić trzy miejsca i z tego prawa skorzystał (natomiast dwóch miejsc obsadzić nie mógł, co wynika z wyroku
W chwili wyboru tych osób, nie było w Trybunale wolnych miejsc. Sejm poprzedniej kadencji miał prawo obsadzić trzy miejsca i z tego prawa skorzystał (natomiast dwóch miejsc obsadzić nie mógł, co wynika z wyroku TK z 3 grudnia


@Roxar123:
1. Sejm poprzedniej kadencji nie miał prawa obsadzić ani listopadowych, ani grudniowych sędziów. Sprawdź sobie, jak sytuacja wyglądała w 1997 roku - wszyscy sędziowie byli wybierani po jesiennych wyborach.
2. W momencie
@badtek:
1. W 1997, o ile mi wiadomo, nie wydano żadnych wiążących aktów prawnych w związku z tą sprawą, które rozstrzygałyby ten problem. Teraz jest inaczej: mamy wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia, z którego wynika, że przepis umożliwiający obsadzenie 5 miejsc, był zgodny z Konstytucją w zakresie trzech miejsc. Jak dla mnie jest to całkiem logiczny wyrok: jego podstawą jest fakt, że trzy miejsca w TK opróżniały się w chwili,
Teraz jest inaczej: mamy wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia, z którego wynika, że przepis umożliwiający obsadzenie 5 miejsc, był zgodny z Konstytucją w zakresie trzech miejsc. Jak dla mnie jest to całkiem logiczny wyrok: jego podstawą jest fakt, że trzy miejsca w TK opróżniały się w chwili, gdy trwała jeszcze kadencja poprzedniego sejmu. Nie ma więc problemu, żeby to właśnie ten sejm te miejsca obsadził. Zauważ, że zazwyczaj wyboru sędziego dokonywano
@badtek:
Nie żyję w alternatywnej rzeczywistości więc nie wiem jaki byłby wyrok, ale zgaduję, że bardzo podobny-tyle że bez podanych dat. Na przykład:

Art. 137 ustawy powołanej w punkcie 1:

b) w zakresie, w jakim dotyczy sędziów Trybunału, których kadencja upływa przed dniem zebrania się Sejmu RP VIII Kadencji na pierwsze posiedzenie, jest zgodny z art. 194 ust. 1 Konstytucji,

c) w zakresie, w jakim dotyczy sędziów Trybunału, których kadencja upływa
w zakresie, w jakim dotyczy sędziów Trybunału, których kadencja upływa po pierwszym posiedzeniu Sejmu RP VIII Kadencji, jest niezgodny z art. 194 ust. 1 Konstytucji.


@Roxar123: dzięki za odpowiedź. Nadal nie rozumiesz problemu? Tego pogrubionego nie mogliby stwierdzić, gdyby obradowali 15 września 2015.
I ponawiam pytanie: co, jako obywatele, uzyskamy, kwestionując ten (przecież ostateczny i powszechnie obowiązujący) wyrok?


@Roxar123: to, że TK jest zbędny, jeśli ma tak działać i nie należy się przejmować jego blokadą. Przypomnę, że Bankowy Tytuł Egzekucyjny funkcjonował przez 18 lat, nawet kilka miesiecy po tym, jak został stwierdzony za niezgodny z konstytucją.
@badtek:
Niby dlaczego nie mogliby stwierdzić? Wystarczyło zapytać. Tak tak, po prostu zapytać prezydenta, kiedy zamierza zwołać pierwsze posiedzenie sejmu. Wiadomo już było, kiedy odbędą się wybory więc prezydent chyba nie potrzebował wiele, żeby przedstawić sejmowi informację, na kiedy planuje zwołanie tego posiedzenia (mającego odbyć się nie później niż 30 dni po wyborach), nie sądzisz?

to, że TK jest zbędny, jeśli ma tak działać i nie należy się przejmować jego blokadą