Wpis z mikrobloga

Mam problem z naprawą zegarka. W grudniu kupiłem zegarek #timex od jakiegoś Janusza. Na aukcji było napisane, że jest objęty gwarancją. Zegarek padł. Pisałem do Janusza jaka jest sytuacja. Dostałem taką odpowiedź:

Dzień dobry,

Dziękujemy za skorzystanie z oferty naszego sklepu. Przykro mi słyszeć, że zegarek uległ uszkodzeniu. Z opisu przypadłości zegarka usterka wygląda na wyczerpaną baterię. Przed rozpoczęciem procedury reklamacji zalecamy wymianę baterii na nową (baterię można wymienić w dowolnym zakładzie zegarmistrzowskim, koszt ok. 5-10zł).

Naturalnie zegarek objęty jest gwarancją producenta. W celu dokonania zgłoszenia proszę przejść na stronę:

https://obslugaklienta.timex.pl/pl-PL/Home/Index

i postępować zgodnie z poleceniami pojawiającymi się na ekranie. Po wypełnieniu formularza i odesłaniu zegarka na wskazany na stronie adres*, będzie Pan mógł na bieżąco monitorować status rozpatrywania gwarancji.


Zauważyłem, że wskazówka minutowa nie jest zsynchronizowana ze wskazówką godzinową. Kiedy wskazówka godzinowa jest na pełnej godzinie, minutowa zamiast na 12 jest jakieś 20 minut do przodu, więc uznałem, że sama wymiana baterii niewiele pomoże. Odesłałem zegarek do serwisu i dostałem informację, że zegarek nie jest objęty gwarancją, ponieważ został zakupiony w nieautoryzowanym serwisie. Koszt naprawy to 70 zł za mechanizm + wysyłka 20 zł. Napisałem do sprzedawcy, czy oddaje mi kasę za naprawę, czy sam mi go naprawi, ale już się nie odzywa. Co zrobić w takiej sytuacji? Jak go mogę przestraszyć, żeby jednak oddał mi te pieniądze?

#zegarki #januszebiznesu #serwis
  • 3