Wpis z mikrobloga

@wujeklistonosza: polecam jeszcze "Miłość..." w wersji demo z 1998 roku. Płyta była dołączona do reedycji. Fajnie posłuchać jak utwory brzmiały pierwotnie a w jakiej wersji finalnie trafiły na płytę. W niektórych utworach są też inne teksty niż finalnie.
  • Odpowiedz