Wpis z mikrobloga

@bourgeois: Kiedyś kupowałem z antykwariatów, bo mieli tony taniej fantastyki. I nigdy nie pachniały papierem - zawsze raczej co najmniej pleśnią... Ale za to były tanie jak barszcz.
@kubazet7: Zawsze jak myślę o kupnie czytnika to od razu nachodzą mnie myśli, że to samo mogę zrobić na tablecie czy smartphonie. Jakie są twoje odczucia? Warto kupić taki czytnik czy lepiej zainwestować w smartphona/tableta?
@kubazet7: Mam i używam, czytniki te jednak maja jedną wadę, bardzo lubiące się uszkadzać się ekrany. Przy kindle jest z tym mniejszy problem, bo Amazon daje na to jakąś gwarancje, ale jednak....
Zawsze jak myślę o kupnie czytnika to od razu nachodzą mnie myśli, że to samo mogę zrobić na tablecie czy smartphonie.


@Dezreaked: przecież to zupełnie inny ekran, nie da się tego porównywać.

@kubazet7: e-booki są fajne, tylko szkoda że długo były niszczone cenami podobnymi do papierowych książek (nie wiem jak teraz) no i trudno je zbierać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
e-booki są fajne, tylko szkoda że długo były niszczone cenami podobnymi do papierowych książek


@xetrov: nie znam się, ale się wypowiem, bardzo wykopkowe. W cenie ebooka nie ma z czego zejść, bo kilka złotych oszczędności na druku zabija ci wyższy podatek.
@xetrov: nie istnieje coś takiego jak "gorszy towar" w zestawieniu ebook - książka papierowa. A dlaczego, to już pytaj rządzących, wydawcy to nie instytucja charytatywna, by robić klientowi dobrze na swój koszt.
@Fenrirr: no to dlaczego ja mam brać pod uwagę i liczyć sobie ile w czymś jest podatków (o ile ich nie odpisuję) i na podstawie tego decydować czy opłaca mi się coś kupić czy nie? Nie jestem instytucją charytatywną żeby robić dobrze wydawcy bo ma wyższe podatki.
@Fenrirr: kupuję, w wersjach papierowych. Kiedyś chciałem przenieść się na czytnik (zaraz jak się pojawiły) ale identyczne ceny co wydań papierowych mnie odstraszyły, teraz jest pod tym kątem lepiej bo często widzę że wersja czegoś tam jest tańsza w formacie cyfrowym i dostaję je też do wydań papierowych. Zwykle jednak różnica w cenie pomiędzy pełnym wydaniem a tylko elektronicznym jest na tyle niewielka że dopłacam te 10-20 USD i kiedyś tam