Wpis z mikrobloga

  • 1189
wez kredyt w obcej walucie,
Kurs sie zmienia,
niedobre banki, nikt nam nie powiedzial,
zorganizuj strajk nie plac rat xD
po 3 miesiacach musisz splacic raty za trzy miesiace + odsetki
Niedobre banki, duda pomusz xD
#bekazpodludzi #bekazfrankowiczow #banki
  • 54
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Z powyższej linijki gimbaza nic nie zrozumiała, ale podoba jej się, że banki upodlą 2 mln jego obywateli, więc plusuje gimbowpisy.


@marekrz: Gimbomit. Frankowcy nie są upodleni. To najlepiej sytuowana grupa kredytobiorców z najstabilniejszą sytuacją finansową, a ich kredyty nawet przy niekorzystnym kursie wyszły bardzo opłacalne. Trzeba to głośno zacząć mówić.

Problem leży gdzieś indziej: na CHF załapało się pokolenie, od którego banki przy braniu kredytu nie wymagały nic poza
  • Odpowiedz
@maciek_gi:

To najlepiej sytuowana grupa kredytobiorców z najstabilniejszą sytuacją finansową, a ich kredyty nawet przy niekorzystnym kursie wyszły bardzo opłacalne.


Nie wiem skąd ty bierzesz te informacje, ale to
  • Odpowiedz
@paprok: nie chodzi mi nawet o "nie rozumiem" tylko o celowe kombinowanie ze strony banku.
w życiu raz byłem na rozmowie o kredyt, tyle "waruneczków" dodatkowych oprócz podstawowych było że ciężko byłoby to potem wypełnić. jakieś ekstra konto które będzie nie przynosiło kosztów jak przelejesz na nie kasę, ale tylko jakąś część bo inna część pójdzie na specjalną kartę kredytową, a jeszcze inna część na ubezpieczenie samochodu, ale po warunkiem...
  • Odpowiedz
@Fajka: kazdy popelnia bledy... czy to powod do tego by robic z ludzi rownych i rowniejszych? ja popelnilem blad bo postawilem na bournemouth, a nie man utd i przegralem milion zlotych. czemu panstwo nie chce mi oddac?
  • Odpowiedz
@polik95: To jest dramat, że dorośli(teoretycznie; tylko pełnoletni) ludzie podpisują umowy, których nie rozumieją na produkty, których działania tym bardziej nie rozumieją. I zakładają, że kurs CHF wobec PLN będzie sztywny lub zmienny +/- 5%.

Ale to jest niestety skutek braku elementarnego poczucia odpowiedzialności. Jeśli się wzięło ten kredyt, to przynajmniej powinno się mieć na tyle RiGCz-u i honoru, by wziąć to na klatę, a nie lamentować i żądać pomocy
  • Odpowiedz
@maciek_gi:

Rozumiem że czujesz się mądrzejszy od KNF i wszystko co KNF napisze to bzdury?

Symulacji wykonanej przez Expandera mówiącej o tym jak kredytobiorcy frankowi są łupieni przez banki to w żaden sposób nie podważa. Po za tym:

Po pierwsze stwierdzenie "walutowe kredyty mieszkaniowe" nie odnosi się do kredytów tzw. frankowych. Tzw. kredyty frankowe to były i są kredyty złotowe, tylko denominowane do walut. Pisanie o "kredytach walutowych" jest
  • Odpowiedz
@marekrz:

Po pierwsze stwierdzenie "walutowe kredyty mieszkaniowe" nie odnosi się do kredytów tzw. frankowych. Tzw. kredyty frankowe to były i są kredyty złotowe, tylko denominowane do walut. Pisanie o "kredytach walutowych" jest celową dezinformacją.

Hallo, tu rok 2016! Kredyt w CHF jest kredytem w CHF - czyli zobowiązujesz się do przelewania X CHF do banku co miesiąc przez Y lat. Kredyty 'w PLN denominowane do CHF po kursie ustalonym przez bank' to po pierwsze przeszłość, po drugie margines. Nie ma tu dobrego rozwiązania bo to jest spór który można załatwić albo polubownie, albo sądownie. Ale nie na szczeblu rządowym.

Akurat producenci samochodów zachowują się wobec klientów fair i jeżeli samochód zawiera wadę, to wymieniają uszkodzony element. ZAWSZE. Więc jeżeli miałbym Lexusa z wadą, to na pewno ASO by mi
  • Odpowiedz
Wynajem to krok wstecz bo opłaty za wynajem są większe niż rata kredytu.


@soma115: Rata kredytu to nie wszystko. Dochodzi czynsz i opłaty. Pamiętaj też że kupione mieszkanie trzeba też wykończyć i urządzić.
Wszystko zależy od konkretnego przypadku, ale jak ja sobie to co jakiś czas liczę to zazwyczaj wychodzi mi że kredyt jest jednak sporo droższy (w przeliczeniu na miesiąc) niż wynajem.
  • Odpowiedz
Hallo, tu rok 2016! Kredyt w CHF jest kredytem w CHF - czyli zobowiązujesz się do przelewania X CHF do banku co miesiąc przez Y lat. Kredyty 'w PLN denominowane do CHF po kursie ustalonym przez bank' to po pierwsze przeszłość, po drugie margines. Nie ma tu dobrego rozwiązania bo to jest spór który można załatwić albo polubownie, albo sądownie. Ale nie na szczeblu rządowym.


Nie w tym rzecz. Gdyby to były "kredyty walutowe" to nie byłoby z nimi problemu. Kredyty walutowe finansowane są walutami i inaczej wygląda umowa na kredyt walutowy niż to co sprzedano frankowiczom. Bank musi też dysponować walutą, by udzielić kredytu walutowego. Po co KNF i banki manipulują nazewnictwem? Udają, że wszystko było legalne.

Wszystko pomieszałeś - zapewne w ramach celowej bezinformacji. Nie mówimy o kredycie/samochodzie z wadą. Mówimy o sytuacji w której po kilku latach jeżdżenia autem uznaję że jest ono zbyt drogie dla mnie. I chcę aby mi oddano pieniadze za zakup i serwis, ale pozostawiono samo auto (bo mimo to jest całkiem spoko). Tego właśnie chcą frankowcy.


Nic
  • Odpowiedz
@marekrz:
Jak mi odpisujesz to powiadamiaj.

Nie w tym rzecz. Gdyby to były "kredyty walutowe" to nie byłoby z nimi problemu. Kredyty walutowe finansowane są walutami i inaczej wygląda umowa na kredyt walutowy niż to co sprzedano frankowiczom.

Spóźniłeś się z tym wpisem jakieś 3-5 lat. To o czym piszesz to już zupełny margines rynku i w większości przypadków umowa jest do podważenia i wyprostowania na drodze sądowej. Zawdzięczamy to nie marudzeniu w necie i Duda pomusz, tylko osobom które założyły bankom sprawy i
  • Odpowiedz