Wpis z mikrobloga

Mirki nigdy nie wierzyłem w zabobony i pechowa liczbę 13. Dziś niestety 13-sty jest dla mnie wyjątkowo pechowy. Z rodzinka i ze znajomymi wracaliśmy z wakacji i zepsuło się im auto na samym początku drogi. Zapakowałem kobiety z dziećmi do naszego auta i wracam śmierdzącym, trzęsącym i tragicznym pociągiem. Wyjechaliśmy o 10:00 z Sarbinowa, jadę pociągiem juz ponad 4h a przede mną jeszcze 7:30h. Dajcie jakieś plusiki na pocieszenie. Za półtorej godziny zawitam do #poznan o 3:30 będę w #katowice Jeszcze czeka mnie powrót z kolega po auto do #koszalin. Pozdrawiam #zalesie #gorzkiezale
Lysy086 - Mirki nigdy nie wierzyłem w zabobony i pechowa liczbę 13. Dziś niestety 13-...

źródło: comment_RhUf5q97NxYdWQv0ovHggwfTxUWOX956.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • 0
@LesnyDrwal: pozdrawiam Mireczku masz nawet szczęście bo załapałeś sie na ten 8 godzinny hehe ja dotarłem na dworzec o 15:00 a o 15:07 był odjazd, niestety kolejka była nie do przejścia :)
  • Odpowiedz