Wpis z mikrobloga

@tosyu: Nie tragizuj, bo niedługo będziesz jak ci amerykańscy motovlogerzy, co to wrzucają filmiki z opisami "kierowca prawie zabił motocyklistę", a tak naprawdę ktoś zmienił pas 100 metrów dalej ;)
@fotograf_warszawiak: a gurwa czekaj, ja jeszcze zaspany jestem XD pytałeś czy mrugają, no nie wiem czy można to nazwać mruganiem. Światło mijania/długie w CBF125 jest zasilane bezpośrednio z alternatora co powoduje przygaszenie na jałowych i takie "żarzenie", co więcej jako że to jest prząd przemienny a nie stały efekt delikatnego "podbijania" światła jest widoczny. Jakby to był LED bez żadnego kondensatora to byłaby dyskoteka (bo ledy mają bardzo niski czas zapalania/wygaszania)