Wpis z mikrobloga

SpellForce wraca.
Ma być wzorowany na pierwszej części, co mnie ogromnie cieszy. Jako prequel jedynki mam nadzieję pozwoli na zgłębienie historii kręgu, która w jedynce była tłem i ja czułem ogromny niedosyt. Świat przed przywołaniem, niezniszczony - miodzio. No i Magowie Kręgu. Osobiście mam ogromną nadzieję na Hokana i że jego krainy, tj. Howling Mountains i Whisper zostaną umieszczone w trójce, bo to jedne z najbardziej klimatycznych miejsc z gier w jakie miałem okazję zagrać.

Niepokoją mnie te 'karawany' jako system dostarczania surowców, ale nie będę się martwił na zapas. Oby to była dużo lepsza kontynuacja jedynki, bo dwójka to dla mnie było dno. =)

#spellforce #jowood #gry #strategie #rpg #jaramsie
Pobierz L.....a - SpellForce wraca.
Ma być wzorowany na pierwszej części, co mnie ogromnie c...
źródło: comment_ar4m8CiTNUNKlA84CsWnkgtMkLD8HUH9.jpg
  • 7
@mirkogreg: Dwójkę wypieprzyłem po 2-3 godzinach od instalacji. Dodatku nawet nie sprawdzałem. Cali ci shaikanowie mi nie podeszli zupełnie...

Co do Blades, to do tej pory pamiętam Wildland Pass. I ten szok, bo po The Shiel nie spodziewałem się, że może być coś równie ciężkiego, a tu dowalili masakrycznie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Po pierwszym podejściu spieprzałem z podkulonym ogonem i powtarzałem mapę. Ale to było piękne
@Lux_Aeterna: Jeszcze w podbazie jak w to grałem to faktycznie, Cień Drzew to była katorga, szczególnie w drugim etapie, Dzika Przełęcz też, przebić się przez te fortyfikacje to był koszmar. Nie wiem czemu, ale dziś nie mam z tą grą żadnych problemów.
Co innego Oddech Zimy, tam poziom trudności wyraźnie podskoczył już od pierwszej mapy. Nie wspominając o Cieniu Feniksa - ta gra nawet dziś jest dla mnie trudna. Najbardziej wryła