Wpis z mikrobloga

Musiałem się zarejestrować w urzędzie pracy. 4,5h stania w kolejce, żeby dostać dwa świstki. W dupie mam ich zasiłek, więc i tak szybko sprawę załatwiłem... Kolejna wizyta przymusowa. Trudno. Trzeba to trzeba. Przychodzę - nie ma pracy dla kogoś z Pana doświadczeniem w tym urzędzie. Termin kolejnej wizyty odroczyli na 3 miesiące, zamiast na miesiąc - pocieszające.

Kolejne spotkanie - grupowe. Krótkie podsumowanie - "W urzędzie nie ma pracy i nie będzie. Szukać na własną rękę".

Pytam się PO CO?...

#urzadpracy #praca #dodupyztakarobota
  • 3
@ostr: Wiadomo, że w PUP nie ma pracy :D Tylko tak mówią o braku kasy, a utrzymują całą watahę urzędników, którzy kompletnie na nic się tam nie przydają. Są jakieś kursy, szkolenia, dofinansowania.. Ale łapie się na nie ok. 5% wszystkich zarejestrowanych.

Powinny być dwa okienka:

- Dla stojących tylko po ubezpieczenie

- Dla tych co sądzą, że jednak znajdą robotę

Tyle.