Wpis z mikrobloga

@jokefake: chyba za mało rozowychpaskow poznales, zwłaszcza tych protograzyn które ważą więcej od przeciętnego seby, idą do klas wojskowych a potem na zawodowego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@fortheworld: Zaznaczyłem nie, ale właściwie to mógłbym się zgodzić na ich obecność w służbach mundurowych, jeżeli obowiązywałyby je takie same progi na testach sprawnościowych jak mężczyzn.
  • Odpowiedz
@fortheworld: jako księgowa czy referentka w dziale administracji spoko. Jako żołnierz liniowy nie, ponieważ ma gorsze predyspozycje fizyczne. W Marynarce Wojennej lub lotnictwie tramsportowym w Siłach Powietrznych też spoko.
  • Odpowiedz
@Antocyjan: I jak taka przechodzi testy sprawnościowe, bo spełnia te minima, a nie minima są ustawiane by określona ilość się prześlizgnęła to wszystko jest ok.
  • Odpowiedz
@fortheworld: Jak dla mnie kobiety w policji czy też wojsku nie powinny być w "terenie", tylko za biurkiem, w wojsku z oczywistych powodów (sam sprzęt jest ciężki, a jak trzeba jeszcze rannego przenieść to kobieta odpada, nie wspominając już o tym, że jakby ją wzięto jako zakładnika to by ją gwałcili)
#rozowepaski podzielacie tą opine czy jestem debilem? xd
  • Odpowiedz
@fortheworld: jestem zdecydowanie przeciwko kobietom z mundurze. Jak widzę patrol dwóch kobitek 160cm wzrostu i jakieś max 50 wagi to tylko im współczuje jak trafia na jakichś cwaniaków przy interwencji
  • Odpowiedz
(sam sprzęt jest ciężki, a jak trzeba jeszcze rannego przenieść to kobieta odpada


@RegalWK: uwielbiam ten argument. Można pracować w wojsku i ani razu nie pojechać na misję i co teras?
A interwencje policji to nie tylko ściganie band pijanych Sebków.
  • Odpowiedz