Wpis z mikrobloga

WRESZCIE!

Transseksualizm przestanie być uznawany za zaburzenie przez Światową Organizację Zdrowia.

Badania opublikowane w czasopiśmie „The Lancet Psychiatry" wskazują, że choć transseksualizm łączy się z cierpieniem, to wynika ono przede wszystkim z braku społecznej akceptacji, a nie z wewnętrznego rozdarcia człowieka. W tej sytuacji Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że zamierza wykreślić to zjawisko ze spisu zaburzeń i chorób psychicznych.

Dziś transseksualizm definiowany jest jako zaburzenie tożsamości, w którym człowiek identyfikuje się z inną płcią niż jego płeć morfologiczna. Taka definicja figuruje w dwóch najważniejszych klasyfikacjach: Światowej Organizacji Zdrowia oraz Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychiatrycznego.

Jednak sam transseksualizm, o ile jest akceptowany społecznie, nie jest przyczyną cierpienia – taki jest wynik badań przeprowadzonych w Meksyku, które zlecone zostały przez WHO. Światowa Organizacja Zdrowia zapowiada, że zrewiduje dotychczasową definicję transseksualizmu w 2018 roku

Psychiatrzy liczą na to, że zmiana medycznej definicji transseksualizmu choćby częściowo zapobiegnie społecznemu odrzuceniu oraz ułatwi lepszą identyfikację przyczyn problemów gnębiących osoby o tej tożsamości płciowej. A są to problemy niebagatelne: wiele z nich cierpi na depresję lub stany lękowe. 41 proc. transseksualistów próbuje odebrać sobie życie (dane Amerykańskiej Fundacji Zapobiegania Samobójstwom).

ŹRÓDŁO

#transseksualizm #lgbt #4konserwy #neuropa #dobranowina
P.....s - WRESZCIE!

Transseksualizm przestanie być uznawany za zaburzenie przez Św...

źródło: comment_Hk68xBKkJFGGGYT0B06cIdFkIgamozu5.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PuffinusGravis: Jeśli ten artykuł nie jest manipulacją, to jako osoba która nie ma całkowicie nic przeciw transseksualistom, uważam, że to skrajny polityczno-poprawny debilizm.

Jeśli to nie jest zaburzenie, to dlaczego istnieje coś takiego jak operacja korekty płci? Gdyby nie było żadnego problemu, to nie trzeba byłoby jej przeprowadzać, prawda? To oczywiste, że jeśli ktoś bardzo źle się czuje z płcią swojego ciała, to cierpi na jakieś zaburzenie i potrzebuje jakieś
  • Odpowiedz
@PuffinusGravis jedyne co się zmieni to argument, że transseksualizm jest na liście chorób WHO stanie się argumentem, że transseksualizmu nie ma na liście chorób WHO. Gównoburza jak była tak będzie. :l
  • Odpowiedz
@PuffinusGravis: Jeśli ten artykuł nie jest manipulacją, to jako osoba która nie ma całkowicie nic przeciw transseksualistom, uważam, że to skrajny polityczno-poprawny debilizm.


Jeśli to nie jest zaburzenie, to dlaczego istnieje coś takiego jak operacja korekty płci? Gdyby nie było żadnego problemu, to nie trzeba byłoby jej przeprowadzać, prawda? To oczywiste, że jeśli ktoś bardzo źle się czuje z płcią swojego ciała, to cierpi na jakieś zaburzenie i potrzebuje jakieś
  • Odpowiedz