Aktywne Wpisy
![makgyvergaleriapl](https://wykop.pl/cdn/c0834752/dcf71fc273bbbd3cd414bd71056094307938ec76d5feec295dfa655d7d4db9b7,q60.png)
Nie wiem czy was interesują moje prywatne zdjęcia, ale mam nadzieję, że tak.
![makgyvergaleriapl - Nie wiem czy was interesują moje prywatne zdjęcia, ale mam nadzie...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/494facb5590ac2a90df79d23e2db6e424b97f6be4dcdfdd353351c7fc4a0afb1,w150.jpg?author=makgyvergaleriapl&auth=d36ec6b3e2c9b318291ba1d957a71aab)
źródło: 1000000678
Pobierz
ekdisu 0
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Skopiuj link
Skopiuj linkźródło: 1000000678
PobierzWykop.pl
Tłumaczenie się, że hehe można na mieście jeść to żadna wymówka. To jest życiowe kalectwo i sygnał, że mamusia wychowała małego księcia.
Od razu tłumaczę, nie wymagam, żeby facet robił trzydaniowy wykwintny obiad, ale znajomość przyrządzania podstawowych dań to minimum - ugotowanie ziemniaków, makaronu czy zrobienie jajecznicy.
#oswiadczenie #przemyslenia #niebieskiepaski
Ah to były piękne 4 urodziny.
#januszepsychologii
O jak gniję.
Komentarz usunięty przez autora
Ja na przykład musiałem się nauczyć gotowania w bardzo młodym wieku bo raz, że matka średnio się opiekowała, dwa, była i jest okropną kucharką. Wolelibyście żreć żwir niż jakieś jej pierogi z kaszą gryczaną.
Inaczej byś się tu nie udzielał, psychologu avatarowy
@BongoBong: a opis na opakowaniu? wystarczyć umieć składać litery...
@IspitOnYourGrave: Jajecznicę to ja robiłem w pierwszych latach podstawówki. Jak przeczytałem twój wpis, to tylko się uśmiechnąłem z cichą satysfakcją, że od małego spędzałem czas w kuchni z mamą. :D