Wpis z mikrobloga

Jak żyć z ułomnymi ludźmi, którzy swoją nieuwagę i brak wiedzy zganiają na innych?

Babka odbiera od kuriera grzejnik, widać jak hoooj, że wgnieciony w #!$%@?, ale po co sprawdzać zawartość, przecież nic w środku "nie lata" xD.
Po odpakowaniu ujrzała grzejnik #!$%@?, to zadzwoniła po kuriera żeby spisać protokół.
Kurier jak to kurier protokół spisał po swojemu niezgodnie z prawdą [opakowanie zewnętrzne wgniecione, ale zaznaczył, że nienaruszone].
Karyna wszystko przybiła swoim podpisem i heja kurier pojechał.

Protokół i zdjęcia dotarły do nas. WTF.jpg z czego ci ludzie żyją....XD

I teraz wytłumacz babie, że uznamy reklamację po części, bo nie patrzy co podpisuje i że nie odzyskamy z tego pieniędzy od firmy kurierskiej, a uznanie nawet po części jest naszą dobrą wolą. Usłysz wtedy grom wyzwisk i ujadania...( ͡° ͜ʖ ͡°)
Szkoda mi takich ludzi i przykro, że mają takie sytuacje, że kurier celowo wprowadza w błąd, ale nie można z tego tytułu przyjmować wszystkiego na klatę, bo firmę trzeba będzie zamknąć. Jak z tym walczyć?
  • 19
@Szczescia_Sczypta: Ale co klienta interesuje wasza umowa z firma kurierska. Klient zamowil i zaplacil za towar ktory przyszedl uszkodzony wiec ma praqo do reklamacji. Reszta go nie interesuje bo nie musi wiedziec na jakiej zasadzie wspolpracujecie z firma kurierska.
@Hank_Stinson: ale tak sie sklada ze skoro korzysta z uslug przewoznika to elementy prawa przewozowego dotyczace jego praw i obowiazkow znac powinien. nie zna - jego szkoda. tymbardziej ze wystarczg sie kierowac logika i patrzec co podpisuje.
@xoes: To nie klient korzysta z przewoznika tylko firma ktora wysyla towar. Klient tylko towar odbiera. Firma decyduje jakim kurierem wyslac. Jak wspolpracuja z dziadowska firma to tak jest. To nie wina klienta.
@Hank_Stinson: Nie można napisać, że jeśli zrobisz tak to reklamacja zostanie rozwiązania tak. Po prostu informujemy, aby dobrze oglądali przesyłki przy odbiorze [ i te ich późniejsze tłumaczenia, że przesyłkę odbierała starsza schorowana babcia], paczki mają również taśmę z informacją, żeby sprawdzić zawartość [ i te tłumaczenia kuriera, że on nie ma czasu, a kurier ma obowiązek zostać i pozwolić sprawdzić paczkę].

Co do protokołu, to najważniejsze, aby był zgodny z