Jak żyć z ułomnymi ludźmi, którzy swoją nieuwagę i brak wiedzy zganiają na innych?
Babka odbiera od kuriera grzejnik, widać jak hoooj, że wgnieciony w #!$%@?, ale po co sprawdzać zawartość, przecież nic w środku "nie lata" xD. Po odpakowaniu ujrzała grzejnik #!$%@?, to zadzwoniła po kuriera żeby spisać protokół. Kurier jak to kurier protokół spisał po swojemu niezgodnie z prawdą [opakowanie zewnętrzne wgniecione, ale zaznaczył, że nienaruszone]. Karyna wszystko przybiła swoim podpisem i heja kurier pojechał.
Protokół i zdjęcia dotarły do nas. WTF.jpg z czego ci ludzie żyją....XD
I teraz wytłumacz babie, że uznamy reklamację po części, bo nie patrzy co podpisuje i że nie odzyskamy z tego pieniędzy od firmy kurierskiej, a uznanie nawet po części jest naszą dobrą wolą. Usłysz wtedy grom wyzwisk i ujadania...( ͡°͜ʖ͡°) Szkoda mi takich ludzi i przykro, że mają takie sytuacje, że kurier celowo wprowadza w błąd, ale nie można z tego tytułu przyjmować wszystkiego na klatę, bo firmę trzeba będzie zamknąć. Jak z tym walczyć?
@Hank_Stinson: dzięki za konstruktywną odpowiedź ( ͡°͜ʖ͡°). @kopringo: rozumiem, że pracujesz w takim fachu i wiesz jak odzyskiwać kasę od firmy kurierskiej, ktora opiera uzasadnienia na spisanym protokole szkody.
@Szczescia_Sczypta: Ale co klienta interesuje wasza umowa z firma kurierska. Klient zamowil i zaplacil za towar ktory przyszedl uszkodzony wiec ma praqo do reklamacji. Reszta go nie interesuje bo nie musi wiedziec na jakiej zasadzie wspolpracujecie z firma kurierska.
@Hank_Stinson: ale tak sie sklada ze skoro korzysta z uslug przewoznika to elementy prawa przewozowego dotyczace jego praw i obowiazkow znac powinien. nie zna - jego szkoda. tymbardziej ze wystarczg sie kierowac logika i patrzec co podpisuje.
@Hank_Stinson no zajebiście. Kurier może mieć w dupie bo przecież firma odpowiada i ma ci się towar pod drzwiami pojawić idealny, choćby dostawca holował go niezabezpieczonego za samochodem...
@Hank_Stinson: Prawa do reklamacji nikt mu nie odbierał. Przyjmujemy nawet bez protokołu. Ale powinny go zainteresować zasady dokonywania zakupów w sklepach internetowych, tak samo jak nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania.
@xoes: To nie klient korzysta z przewoznika tylko firma ktora wysyla towar. Klient tylko towar odbiera. Firma decyduje jakim kurierem wyslac. Jak wspolpracuja z dziadowska firma to tak jest. To nie wina klienta.
@Szczescia_Sczypta: Masz w regulaminie sklepu cos co by pomoglo pani w tej sytuacji? Jakis punkt kiedy reklamacja zostanie rozpatrzona tak albo tak. I co ma sie znalezc na protokole, kiedy podpisywac a kiedy nie?
@pietryna123: Nie kurier tylko klient moze miec w dupie co robi kurier bo to nie on placi kurierowi w tym wypadku tylko firma. Klient zamowil towar ze sklepu, a jak go dostarczy firma to nie jest problem klienta.
@Szczescia_Sczypta: Inna sprawa jaki to grzejnik i z czego ze w transporcie sie wygial. Moze opakowanie i ochrona towaru do niczego to tez wina tej babeczki? Zamiast myslec o hajsie myslcie o czlowieku
@Szczescia_Sczypta: Z checia dowiedzialbym sie jaka firma tak traktuje klientow i nazywa karynami. Ile zaoszczedzicie na takiej w czesci uznanej reklamacji?
@Hank_Stinson: Nie można napisać, że jeśli zrobisz tak to reklamacja zostanie rozwiązania tak. Po prostu informujemy, aby dobrze oglądali przesyłki przy odbiorze [ i te ich późniejsze tłumaczenia, że przesyłkę odbierała starsza schorowana babcia], paczki mają również taśmę z informacją, żeby sprawdzić zawartość [ i te tłumaczenia kuriera, że on nie ma czasu, a kurier ma obowiązek zostać i pozwolić sprawdzić paczkę].
Co do protokołu, to najważniejsze, aby był zgodny z
#famemma Androgenówka wleciała mocno, stąd farbowanie i zaczeski na ojca chrzestnego. Wprawne oko dostrzeże pogłębiającego się makdonalda na linii włosów.
Max trzy lata i jestem przekonany, że Amadi będzie łysy / po przeszczepie. Róbcie screeny.
Babka odbiera od kuriera grzejnik, widać jak hoooj, że wgnieciony w #!$%@?, ale po co sprawdzać zawartość, przecież nic w środku "nie lata" xD.
Po odpakowaniu ujrzała grzejnik #!$%@?, to zadzwoniła po kuriera żeby spisać protokół.
Kurier jak to kurier protokół spisał po swojemu niezgodnie z prawdą [opakowanie zewnętrzne wgniecione, ale zaznaczył, że nienaruszone].
Karyna wszystko przybiła swoim podpisem i heja kurier pojechał.
Protokół i zdjęcia dotarły do nas. WTF.jpg z czego ci ludzie żyją....XD
I teraz wytłumacz babie, że uznamy reklamację po części, bo nie patrzy co podpisuje i że nie odzyskamy z tego pieniędzy od firmy kurierskiej, a uznanie nawet po części jest naszą dobrą wolą. Usłysz wtedy grom wyzwisk i ujadania...( ͡° ͜ʖ ͡°)
Szkoda mi takich ludzi i przykro, że mają takie sytuacje, że kurier celowo wprowadza w błąd, ale nie można z tego tytułu przyjmować wszystkiego na klatę, bo firmę trzeba będzie zamknąć. Jak z tym walczyć?
@kopringo: rozumiem, że pracujesz w takim fachu i wiesz jak odzyskiwać kasę od firmy kurierskiej, ktora opiera uzasadnienia na spisanym protokole szkody.
Ale powinny go zainteresować zasady dokonywania zakupów w sklepach internetowych, tak samo jak nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania.
Komentarz usunięty przez autora
Co do protokołu, to najważniejsze, aby był zgodny z