[whysooseriouss]

Kurde, Mirki! Co się stało z tym napojem? Kiedyś bardzo lubiłem #nestea, średnio licząc pewnie piję jedną butelkę na dwa miesiące. Kupiłem dzisiaj cytrynową i byłem w szoku. Odkąd zmienili lekko szatę graficzną, zmienił się też chyba skład, teraz jest niemiłosiernie słodka, ale też oprócz tego, po prostu... inna. Zostawia jakiś taki dziwny posmak (nie, nie kupiłem zepsutej :D). W sumie z brzoskwiniową też tak jest, pozmieniali i teraz nie da się tego pić. Tfu!
#mirkoweproblemy #napoje #picie #gastronomia #smaki

[aloszkaniechbedzie]

@whysooseriouss: czasami mam wrazenie, ze jak cos jest wprowadzane na rynek, to na zachete jest spoko jakosc, a jak zgarna swoje, obnizaja koszty produkcji i smak dostaje w dupe

Teoria nr 2 - z wiekiem bardziej wyczuwamy gownosmak chemii

I tez uwazam, ze nestea sie #!$%@?

[E.....s]

@aloszkaniechbedzie: wg mnie teoria #1 jest jak najbardziej poprawna.
@whysooseriouss Ale nestea to jeszcze nic... spróbuj mirinde

[whysooseriouss]

@aloszkaniechbedzie: Myślałem nad teorią nr 2, ale tak jak mówię, piję tak raz na 2 miesiące, czasami częściej. Dzisiaj nie wypiłem jednym haustem, tylko tak trochę "męczyłem" i odkryłem, że to inny smak. Pamiętam doskonale tamten. Ba! Brzoskwiniowy, mango itd. też. Już pominę, że tamte etykiety były bardziej estetyczne... ( ͡° ʖ̯ ͡°) Teraz jestem #teamlipton.

[andrzejobiad]

@whysooseriouss: masz rację Mirku!

[krol_magnezu]

@whysooseriouss:
ostatnio wziąłem u chinola zieloną, żeby nie była słodka ( ͡° ʖ̯ ͡°) , porażka smakowała jakby tam 5 łyżek dosypali

[whysooseriouss]

@krol_magnezu: No właśnie, wydaje mi się, że kiedyś była jakby bardziej rozcieńczona i to akurat w pozytywnym sensie.