Kurde, Mirki! Co się stało z tym napojem? Kiedyś bardzo lubiłem #nestea, średnio licząc pewnie piję jedną butelkę na dwa miesiące. Kupiłem dzisiaj cytrynową i byłem w szoku. Odkąd zmienili lekko szatę graficzną, zmienił się też chyba skład, teraz jest niemiłosiernie słodka, ale też oprócz tego, po prostu... inna. Zostawia jakiś taki dziwny posmak (nie, nie kupiłem zepsutej :D). W sumie z brzoskwiniową też tak jest, pozmieniali i teraz nie da
whysooseriouss - Kurde, Mirki! Co się stało z tym napojem? Kiedyś bardzo lubiłem #nes...

źródło: comment_OMabtJ1u15saBIR6biotpMxXKu5Q3muA.jpg

Pobierz
@aloszkaniechbedzie: Myślałem nad teorią nr 2, ale tak jak mówię, piję tak raz na 2 miesiące, czasami częściej. Dzisiaj nie wypiłem jednym haustem, tylko tak trochę "męczyłem" i odkryłem, że to inny smak. Pamiętam doskonale tamten. Ba! Brzoskwiniowy, mango itd. też. Już pominę, że tamte etykiety były bardziej estetyczne... ( ͡° ʖ̯ ͡°) Teraz jestem #teamlipton.
  • Odpowiedz
Mirki, wracałem z Kopenhagi pociągiem po pracy jak co wieczór i usiadłem obok ciekawego duńskiego #rozowypasek. Rozwinęła się miedzy nami ciekawa rozmowa, ktora trwała ponad pól godziny. Beki oraz hurr durrów na pracodawców nie brakowało. Rozochocony, zapytałem na odchodne czy jest szansa, żeby jeszcze się spotkać. usłyszałem tylko krótkie 'i don't think so' i byłem zmuszony opuścić wagon. Panie premierze, jak żyć?

#mirkoweproblemy