Wpis z mikrobloga

@fortheworld: piwa nigdy nie lubiłem i nie potrafię zrozumieć, jak można go tyle pić... Lepiej pić wódę, mniej się sika :)

Osobiście od kilku już lat pijam jakieś 2 - 3 piwa rocznie w sytuacjach, gdzie już bardzo nie wypada odmówić i powoli przestaję rozumieć to uwielbienie dla alkoholu. Jak mi coś czasem przyjdzie do głowy, żeby się upodlić, to przypominam sobie znaczenie słowa "kac" i mi się jakoś odechciewa...