Wpis z mikrobloga

Siemano Mirki - mieszkam w Hiszpanii już 4 miesiąc i nawet nie chcę myśleć o powrocie :)

W pracy w miarę luźno i świetna atmosfera, w weekendy zwiedzam i tańczę w klubach, zbieram na holenderski rower z koszykiem na banany i organiczne marchewki (co zazdrość wam dupe ściska polaczki hehe) - ale najpierw muszę sobie kupić najnowszą sukienkę z butinku H and EM a i fajne adidasy nike widziałam w butiku sportsdirect! Nie uwieżycie, ale tutaj każdy ma dres z oryginalnego adidasa, a nie jakieś barachło z końskiego targu. Prawdziwa Europa, nie to co w polaczkowie. Wprawdzie nigdy nie robiłam takich rzeczy w Polsce, ani nawet nie znam swojej ojczyzny, ale to właśnie dlatego, że Polska jest głupia i zmusza takich twórczych ludzi jak ja do siedzenia przed komputerem i wkurzania się na wszystkich dookoła. Od tygodnia mam tutaj nowych zajebistych przyjaciół, głównie też emigrantów. Uprawiam seks z kim popadnie, nawet z żulami, bo nikt mnie tutaj nie zna i mama nie będzie wiedziała. W wolnych chwilach popołudniami piszę książkę pod palmą o sobie i swoich przygodach oraz o tym, że moje życie jest fajne i kolorowe, którą udostępnię za darmo internecie. Myślę, że będzie się wam podobało moje zajebiste życie w mojej nowej ojczyźnie, gdzie nikt mnie nie zna i mogę się zachowywać jak mi się podoba dopóki wszyscy mnie nie znienawidzą i będę się musiała przeprowadzić. Też byście tak chcieli nieudaczniki, co?

Nigdy więcej Polski, udawania że nie jestem puszczalska, powstrzymywania się od spania na ulicy lub wymiotowania na siebie na ulicy, umawiania się z don żuanami przez neta (któryś się w końcu ze mną ożeni i będę mieć obywatelstwo i zostanę muzułmanką i będziemy wreszcie szczęśliwi), albo udawania że praca sprzątaczki jest uwłaczająca dla kogoś z wyższym wykształceniem - szkoda czasu na nudną Polskę


#wyznaniezdupy #trolling #emigracja
  • 15