Wpis z mikrobloga

Siemano Mirosławy - mieszkam na Malcie już 4 miesiąc i nawet nie chcę myśleć o powrocie :)

W pracy w miarę luźno i świetna atmosfera, w weekendy nurkuję i skaczę z klifów, zbieram na quada i pomimo, że nie mam zbyt wiele $$ to jestem najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem! Mam tutaj zajebistych przyjaciół, głównie z Ameryki środkowej i południowej. W wolnych chwilach popołudniami piszę książkę pod palmą przy skalistej plaży, którą udostępnię za darmo w PDF-ie (myślę, że za ok 2 miesiące).

Przepraszam wszystkich za olewanie mojego tagu, ale południowa mentalność bardzo mi się udzieliła ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nigdy więcej korpoświata, stresu, ciśnienia, bólu głowy i pogoni za hajsem - szkoda czasu.

polecam ten styl życia, MELA ( ͡ ͜ʖ ͡)

#wyznaniezdupy #hanysnamalcie #emigracja
cnros - Siemano Mirosławy - mieszkam na Malcie już 4 miesiąc i nawet nie chcę myśleć ...

źródło: comment_WFbCID0Kq6BA1v3QU3gOhsWTYVlV3v7r.jpg

Pobierz
  • 61
@hasztag_andrzej: w szeroko rozumianym biznesie angielski wystarczy, gorzej gdzies na wyspie, gdzie rolnik sobie hoduje arbuzy a ty go pytasz co mysli o filozofii Freuda. W firmach, gdzie przewazaja maltanczycy musisz sie przygotowac na fakt, ze miedzy soba lubia rozmawiac po maltansku, nagle przelaczajac sie na angielski myslac, ze Ty zrozumiales o czym mowili. W roznorakich igamingach to raczej obcokrajowcy sa w wiekszosci, wiec tam maltanski jest potrzebny, jak guma do
@Xune: Zalezy czego oczekujesz, to nie Hiszpania, czy Grecja jesli chodzi o jakosc uslug, ale jest ok. I angielski wszedzie. I nawet wiejskie miejsce rozrywkowe jest wydzielone (gdzie latwo kose zgarnac, takie Mielno) - Paceville. Generalnie, ja bardzo lubie Malte, ale to strasznie brudny kraj.
@av18: Jest. Z tym, ze Europa Ladowa moglaby sie uczyc jak zarzadzac kryzysem imigracyjnym - tzn. warunki obozowe sa tragicznie zle (serio, z punktu widzenia milosierdzia jest to karygodne), ale dla mieszkancow czy ludzi nie-ze-statkow i lapanek, to idealne rozwiazanie - nie ma problemu z imigracja z Afryki. Gorsi sie bliskowschodni przyjaciele, ktorzy robia tutaj niejako obozowisko i to zaczyna przeszkadzac.
na pewno ktos zapyta o minusy:
1. Zima
2. Lato i jedyne perfumy jakie mozesz miec to filtr 30+ od kwietnia do konca pazdziernika. Ja wiem, ze Polacy cwaniakowac potrafia i nawet teraz sie nie smaruja, bo przeciez sa na sloncu a to oznacza, ze trzeba sobie spalic skore, ale te pare miesiecy to jest mus uzywania. Nawet zima jest wskazany lekki filtr.
@cnros Pozdrowienia ze Sliemy. Siedze sobie wlasnie w biurze a tu znajomy mi podsyla Mirka na Malcie. Moze na pwiko kiedys skoczymy, albo z klifow? Nura tez mozemy dac bo ja co weekend bo inaczej nie widze. Pozdro raz jeszcz