Wpis z mikrobloga

A zapostuję pod główny tag jednorazowo, może ktoś się zainteresuje.

W ogóle niektóre #anonimowemirkowyznania nie nadają się główny tag po prostu, ale nadal sa tak głupie albo żałosne, że aż chce się człowiek z Nim podzielić - niektórzy lubia się pośmiać kosztem taniej rozrywki.

Pod tag #zanonimowychmirkowyznan postaram się wrzucać takie odpadki z anonimowychmirkowyznań, jeśli kogoś to interesuje - zapraszam do obserwowania.

Oczywiście pokazywanie cycków/benizów nie przejdzie, ale jak ktoś zabłyśnie jakąś nową pastą albo żenująca historyjką wyssaną z palca… why not. ;)
  • 3
  • Odpowiedz