Wpis z mikrobloga

@pris00ner: nie są złe w normalnych ilościach. Jedyny minus jest taki, że są bardziej słodkie i mimo wszystko przyzwyczajasz się do intensywnie słodkiego smaku. Jeśli ograniczasz cukier to może być to utrudnienie, bo przez to, że słodziki są bardziej intensywne w smaku możesz nieświadomie dodawać więcej cukru do potraw (jeśli w ogóle go używasz). Tak to spokojnie można pić napoje zero :)
EDIT: 9 puszek codziennie to za dużo. Pomijając kwestię
@So_I_Scream: Jeśli chodzi o nowotwory itp. to ciężko by było spożyć odpowiednią dawkę. Jednak prawie 3 litry takich napojów/dzień to za dużo biorąc pod uwagę inne składniki takich napojów i to, że nie jest to najlepszy sposób na nawodnienie organizmu ;) Plus to, że jednak przyzwyczajamy się do tak dużej intensywności słodkiego smaku, co utrudnia utrzymanie prawidłowych nawyków.
@So_I_Scream: Nie mam najmniejszej ochoty na kolejną gównoburzę. Ja aspartamu i sztucznych słodzików unikam jak tylko mogę. W necie opinie są sprzeczne, ale spora częśc osób ma z tym problemy. Możesz uważać ich za histeryków (jak to często się dzieje), ale dowódów na nieszkodliwość aspartamu nie ma, a doniesienia o tym, że aspartam i inne sztuczne słodziki mogą ujemnie wpływać na zdrowie człowieka jest coraz więcej.
@pris00ner: o ja pierdzielę! Przecież to jest niemożliwe 9*330 to prawie 3 l i do tego jeszcze 1,5 litra wody?! A jeszcze przecież woda z jedzenia! Ja bym się zbadała, bo to nie jest normalne, żeby aż tyle pić...