Musze sie do czegoś przyznać. Przesiąknięty wypokiem miałem bardzo chłodne podejscie do #sdm Nie dość, ze korki, to zamachy, ludzi wiecej niz gołębi i w ogole jak to za moje piniondze robio takie szopki skoro ja mam z kościołem niewiele wspólnego.
Ale poszedłem wczoraj ze znajomym na pare godzin na rynek i stwierdzam, ze to jest na prawdę super. Na każdym kroku ludzie, którzy odwzajemniają Twoj uśmiech, zawsze jak gdzies ide to z uśmiechem i zazwyczaj większość patrzyła na mnie dosyć chłodno a teraz? Wszyscy radośni, cieszą sie, nie wiem czy wszyscy cos palili czy to Jezus sie tak w nich objawia ale podoba mi sie to. Nie dość, ze miła atmosfera to jeszcze przyjechało tyle pięknych kobiet z calego świata, na żywo mozna sie przekonac, ktora nacja jest najładniejsza. Francuski? Włoszki? A moze panie z Azjii albo mulatki? (。◕‿‿◕。) Kocham #krakow i uwielbiam jak sie duzo dzieje, jak to miasto zyje, cały ten zgiełk, dlatego musze stwierdzić, ze takie #multikulti przez te pare dni to na prawdę zajebista sprawa. Wyjechali albo zakopali sie w piwnicach wszyscy ci, którzy narzekali a zostali ludzie cieszący sie zyciem, ci którzy nie żyją za karę. Propsuje światowe dni młodzieży #oswiadczenie
@Szrlh: nie. Rok bym nie wytrzymał w takim mieście ale te pare dni jest idealne, bo niektórzy moga spojrzeć na pewne kwestie z innego punktu widzenia. Wystarczy wyjsc z piwnicy
@migdalll: Rozumiem Cię doskonale ale na rynku co parę metrów jest patrol, czy to policji czy żandarmerii, większość jest uzbrojona w ostrą amunicję w razie czego, więc myślę, że mogłabyś przełamać strach taką szybką rundką dookoła płyty głównej.
@ruok: a wiesz, że eventy zaczynają się o 12,a nawet bez nich na rynku i pod wawelem jest od groma osób? ;)
matko, namawiam ludzi do śdm. chyba się nawróciłem
@bylu: Mieszkam w samym centrum, więc codziennie kilka razy jestem przy wawelu, przy rynku, czy przy błoniach. Policję widziałam, ale wiesz, "dla chcącego nic trudnego". Wybuch albo atak w takim tłumie, to pewna śmierć.
@bylu: ja właśnie pracuje od ok 13-14 do późnej nocy, właśnie praca związana z sdm więc kojarze, ale no niestety:C A tak widze na miejskich kamerach w pracy ze rzeczywiście ludzi masa, ale w sumie nawet tak gdzie mieszkam, poza centrum, jest mnóstwo pielgrzymów z całego świata:-D no i jak mam rano okazje byc gdzies na rynku to także.
Ogółem tak offtopowo moim zdaniem nasze służby sobie świetnie do tej
@bylu: Pewnie sporo ludzi spodziewało sie, że będzie to podobne do polskiego smutnego, nadętego i sztywnego katolicyzmu. W innych rejonach świata zaś ta sama religia jest inna - najczęściej bardziej otwarta i pozytywna. Tam częśto juz nie ma ludzi, którzy wierzą z przyzwyczajenia i traktują to jako obowiązek "bo co sąsiad powie" - są ludzie autentycznie zaangażowani i pozytywnie zaangażowani. Może się mylę, bo jednak nie jestem na miejscu, ale
@migdalll: tak myślę, że jakbym się bał to unikał bym galerii, ulic typu Floriańska, Szewska, bo tam jest największe stężenie osób/m2 ale jedyne co mi teraz przychodzi na myśl to...pic rel ( ͡º͜ʖ͡º)
@gawel72: multikulti, czyli napływ osób z innych państw gdzie są podobne zwyczaje (czyt. nie srają na ulicach, nie mordują), czy panuje ta sama religia jest pozytywną migracją. Napływ osób,
@bylu: no ale w normalnym państwie nie są wydawane wizy ludziom, którzy nie będą poszanowali porządku. Wyobrażasz sobie żeby jakiś człowiek z polski skłonny do kradzieży otrzymał wizę do USA? W każdym regionie świata są ludzie którzy bez problemu mogli by żyć w Polsce.
@QBA__: wiem, ironizowałam, ale ten cytat nie pasuje. Moją wolnością jest to że nie wychodzę w kilkutysięczny tłum, gdzie ryzyko zamachu istnieje. To dość racjonalne.
Musze sie do czegoś przyznać. Przesiąknięty wypokiem miałem bardzo chłodne podejscie do #sdm
Nie dość, ze korki, to zamachy, ludzi wiecej niz gołębi i w ogole jak to za moje piniondze robio takie szopki skoro ja mam z kościołem niewiele wspólnego.
Ale poszedłem wczoraj ze znajomym na pare godzin na rynek i stwierdzam, ze to jest na prawdę super. Na każdym kroku ludzie, którzy odwzajemniają Twoj uśmiech, zawsze jak gdzies ide to z uśmiechem i zazwyczaj większość patrzyła na mnie dosyć chłodno a teraz?
Wszyscy radośni, cieszą sie, nie wiem czy wszyscy cos palili czy to Jezus sie tak w nich objawia ale podoba mi sie to.
Nie dość, ze miła atmosfera to jeszcze przyjechało tyle pięknych kobiet z calego świata, na żywo mozna sie przekonac, ktora nacja jest najładniejsza. Francuski? Włoszki? A moze panie z Azjii albo mulatki? (。◕‿‿◕。)
Kocham #krakow i uwielbiam jak sie duzo dzieje, jak to miasto zyje, cały ten zgiełk, dlatego musze stwierdzić, ze takie #multikulti przez te pare dni to na prawdę zajebista sprawa. Wyjechali albo zakopali sie w piwnicach wszyscy ci, którzy narzekali a zostali ludzie cieszący sie zyciem, ci którzy nie żyją za karę. Propsuje światowe dni młodzieży
#oswiadczenie
@ruok: a wiesz, że eventy zaczynają się o 12,a nawet bez nich na rynku i pod wawelem jest od groma osób? ;)
matko, namawiam ludzi do śdm. chyba się nawróciłem
A tak widze na miejskich kamerach w pracy ze rzeczywiście ludzi masa, ale w sumie nawet tak gdzie mieszkam, poza centrum, jest mnóstwo pielgrzymów z całego świata:-D no i jak mam rano okazje byc gdzies na rynku to także.
Ogółem tak offtopowo moim zdaniem nasze służby sobie świetnie do tej
Pewnie sporo ludzi spodziewało sie, że będzie to podobne do polskiego smutnego, nadętego i sztywnego katolicyzmu. W innych rejonach świata zaś ta sama religia jest inna - najczęściej bardziej otwarta i pozytywna. Tam częśto juz nie ma ludzi, którzy wierzą z przyzwyczajenia i traktują to jako obowiązek "bo co sąsiad powie" - są ludzie autentycznie zaangażowani i pozytywnie zaangażowani.
Może się mylę, bo jednak nie jestem na miejscu, ale
@gawel72: multikulti, czyli napływ osób z innych państw gdzie są podobne zwyczaje (czyt. nie srają na ulicach, nie mordują), czy panuje ta sama religia jest pozytywną migracją. Napływ osób,
Komentarz usunięty przez moderatora
@migdalll: To prawdziwy cytat:
https://pl.wikiquote.org/wiki/Benjamin_Franklin