Wpis z mikrobloga

@veilofmaya: Nie jestem ogarem, mam e-fajka którego sobie od tak czasem pykam, czasem leży długo i tęskni ;P Więc nie doradzę profesjonalnie, ale z drugiej strony, z perspektywy laika mogę powiedzieć, że obsługa e-papierosa jest bardzo proste.

Grzałkę wymieniasz gdy mimo takich samych ustawień dymu jest wyraźnie mniej. Grzałka starcza ponoć różnie, ale średnio 2 tygodnie intensywnego używania, miesiąc jak sobie tak popalasz.
@veilofmaya grzałki dostępne w każdym punkcie esmokingworld czy praktycznie każda wyspa z epetami. Na jednym ladowaniu spalisz 4ml liquidu, czyli na jeden dzień wystarczy, obsługa banalnie prosta, przy zakupie stacjonarnym Ciebie nauczą, poza tym w instrukcji jest wszystko napisane
@veilofmaya: Ja kiedyś spróbowałem ale to nie dla mnie.. za dużo z tym pieprzenia.. zwłaszcza że co 2-3 tyg trzeba wymieniać grzałki, bawić się we wlewaniu płynów... wychodzi drożej niż normalne fajki. no i takie e fajka nie wiadomo kiedy przestać palić. Bo papieros Ci się kończy a to nie.
@veilofmaya: pierwsze to takie, ze liquid musi wylezec, by 'nazarl sie smakiem' ale wrazenia dobre. Chmura fajna, nie za duza, od smak spoko, choc jakby teraz byl kangertech dripbox to zastanawialbym sie i to dlugo ;p
wychodzi drożej niż normalne fajki.


@r5678: dupa tam, ja mam sprzęt który żre spokojnie 6-7 ml liquidu dziennie, liquid robię sam i buteleczka 100ml kosztuje 13zł za bazę + 10-20 za aromat(aromat starczy na 3-4 buteleczki, tylko że szybko się nudzą te same smaki), więc wychodzi powiedzmy 20zł za liquid który starczy na ponad tydzień i do tego grzałka co dwa tygodnie nowa(9zł w sklepie, 5zł od chińczyka)

w porównaniu do
@marek-wozniak-750: 100 ml liquidu wynosi mnie 15 zł. Spałam z 12 ml dziennie. Czyli ogólnie grosze. Grzałki mam w sumie za darmo, bo sam sobie kręcę z drutu. Tylko też w moim przypadku sporo tego liquidu idzie, bo mam moda, więc chmura na cały pokój leci i robi się mgła. Dosłownie xD Pewnie na "normalnym" sprzęcie by szło kilka razy mniej wszystkiego. E-palenie to śmieszne pieniądze w porównaniu do tradycyjnych fajek.
@veilofmaya: kup aio, dokup grzalki o wysokiej opornosci (1,5 ohm), lq o wysokiej zawartosci nikotyny i bedzie i taniej i zdrowiej niz fajki. przy grzalkach o niskiej opornosci bedziesz zuzywal wecej lq (ktory musi wtedy miec nizsza zawartosc nikotyny, inaczej bedzie Cie dusil) zeby przyjac te sama dawke nikotyny. jesli nie zamierzasz sam robic lq, to takie rozwiazanie bedzie optymalne pod wzgledem kosztow - nie wierze zebys przerobil wiecej niz 2ml
@veilofmaya: tea lemon spoko, berry mix tez, ale green apple i black tea byly raczej paskudne. zamiast tego wez mango, jeden z lepszych imo ich lq i moze jakas miete (tez przyzwoite) albo tea peach. virginia to tytoniowka, nie probowalem wiec sie nie wypowiem. co do sprzetu - powinno byc okay. tak grzalka dodatkowa bez opisanej opornosci (SS) to pewnie 0.6ohma - takich grzalek w opakowaniu dostajesz 2 sztuki, wiec moze