Wpis z mikrobloga

@canto: takie prawo, jak zaparkujesz na chodniku, nawet z boku, z dużą ilością miejsca dla innych, to jakiś życzliwy cierp może zadzwonić gdzie trzeba i dostajesz mandat. Niestety, moto to nie rower i czasem "nie chcem ale muszę" stanąć na miejscu dla aut.
@klawiszowy: Po prostu parówa z Ciebie i tyle. Zawsze jak staję gdzieś pod sklepami, urzędami, czymkolwiek to nie zajmuje miejsca samochodom. Wiele razy rozmawiałem z policjantami czy innymi ochroniarzami, czasami prosili żeby przestawić moto gdzie indziej ale nigdy dla miejsce dla aut. Zauważyłem też, że zazwyczaj jak parkuje więcej niż jedno moto i to dość często to czasami pojawiają się miejsca parkingowe dla moto. Wtedy tam staję.
@gerard-kowalski: Równie dobrze mógł tam zaparkować poprawie rower albo hulajnogę. To, że może nie koniecznie znaczy, że powinien. Zdrowy rozsądek podpowiada jednak, że skoro jesteśmy mniejsi to po co zabierać całe miejsce parkingowe? Teraz jakaś matka z dzieckiem, wózkiem i zakupami nie zaparkuje bo ten zamiast stanąć w kącie na chodniku stanął poprawnie.
@canto: Mam gdzieś co nakazuje rozsądek, skoro PRAWO nakazuje CI parkować w miejscu do tego wyznaczonym, a nie na chodnikach czy #!$%@? wie gdzie. Jeśli ktoś sobie parkuje gdzie chce to jego brocha.. Ten motocykl był zaparkowany poprawnie i jakby mój ktoś tknął to dostałby w ryj za niszczenie mojej własności.

A jeśli rozsądek podpowiada Ci inaczej to napisz projekt ustawy, żeby zmienić przepisy. Obecnie obowiązują takie i nie do Ciebie