[czarny_matt94]

#mirkokoksy #silownia #cwiczzwykopem
Mam następujący problem. 1,5 roku temu miałem poważne stłuczenie łokcia. Magik "ortopeda" po prześwietleniu, które nie wykazało ani złamania ani pęknięcia wsadził w szynę i elo. Już w trakcie rehabilitacji okazało się, że nie mogę wyprostować ręki. Zgłaszając to na kolejnej wizycie stwierdził, że z biegiem czasu samo się naprawi. Dodatkowo teraz mam bardzo dziwny układ łokcia i jedna kość mi na nim dziwnie wystaje.
Ale do meritum. Przez ten okres całkowicie zaniedbałem jakiekolwiek ćwiczenia górnych partii ciała, ze względu na ból i przeskakiwanie jakie pojawia się w łokciu po zgięciu go tak do 60 stopni. Na szybko stwierdzono niestabilny nerw łokciowy i wymaga to zabiegu, ale nie jest to konieczne. I teraz pytanie: jakie ćwiczenia polecacie wykonywać, abym mógł odbudować sobie te mięśnie, które tak zaniedbałem, chodzi głównie o klatę, łapa no i plecy. Nawet w chwili obecnej wyciskanie na płaskiej sprawia mi może nie ból ale dyskomfort i czuję dziwnie w tym łokciu. Dlatego piszę o poradę i jakieś ćwiczenia nie wymagające stabilizacji w obszarze właśnie łokcia. Z góry dzięki.

[mamnatopapiery]

@czarny_matt94: panie co ty chcesz robić z rozwaloną łapą, lekarza zmień i to zalecz

[yahoomlody]

@czarny_matt94: czlowieku odpusc se silke i reke wylecz :D

[czarny_matt94]

@mamnatopapiery: @yahoomlody: Problem jest następujący: żyć się z tym da, ale terminy na NFZ u kogoś kto wiem, że mi to zrobi to gdzieś tak za 3 lata minimum. Jeden specjalista zawołał 12k i mi to robi w ciągu tygodnia, po uprzednim załatwieniu całej papierologi. Najgorsze jest to, że diagnozę i "leczenie" prowadził doktor na co dzień zajmujący się piłkarzami ręcznymi Gwardii Opole. A jak już w gabinecie

[yahoomlody]

@czarny_matt94: no ja rozumiem sprawe, ale cisnac duze ciezary mozesz se #!$%@? reke jeszcze bardziej. Nie jestem lekarzem, ale bym nie ryzykowal

[czarny_matt94]

@yahoomlody: próbowałem TRX, ale od pewnego momentu już pojawiał się ból. A nie ukrywam, że się zapuściłem strasznie i te niećwiczone partie też mi spadły: sam obwód w bicepsie z 44 do 30 przez 2 tygodnie, teraz jak gdyby samą pracą i codziennymi zajęciami dobiłem do 38, ale dalej nic nie rośnie.

[yahoomlody]

@czarny_matt94: do 30? Wtf

[czarny_matt94]

@yahoomlody: wyglądałem jak człowiek z niedowładem. W bicu tyle samo co przedramię. Dużo dały ćwiczenia rehabilitacyjne. Ogólnie ja mam dużą skłonność do przybierania i tracenia wagi: czy to BF czy mięśnie. Trochę #!$%@? i to co budowałem pewien okres idzie w #!$%@?.

[mkong]

@czarny_matt94: Mam ten sam problem. Po angielsku to dislocation of ulnar nerve. Zapewne wiesz o co chodzi w tym schorzeniu więc nie będę tłumaczył. Da się z tym normgalnie ćwiczyć ale ja mi szczególnie przeszkadza kiedy mój organizm jest w gorszej kondycji. Musisz wyczaić w jakim ustawieniu ręki nerw jest najbardziej napięty i starać się unikać tych ruchów. W moim przypadku kiedy mam wysunięty staw barkowy i odwiedziony nadgarstek i

[czarny_matt94]

@mkong dzięki wielkie kolego

[mkong]

@czarny_matt94: Z ćwiczeń które ja wykonuję to : OHP, dipy, rozpiętki, uginanie hantlami i sztangą na biceps i skull crushers. W większości ćwiczenia gdzie prowadzę łokcie blosko ciała. Powoli dochodzę do momentu gdzie mogę wyciskać sztangę na skośnej ale też nie na każdym treningu.

[mkong]

@czarny_matt94: Spoczko, też strasznie mnie wkurza to #!$%@? ale trzeba z tym jakoś żyć ;)