Wpis z mikrobloga

@bartov: Jak byłem w liceum, to był gościu, który skądś tam dorwał numery 4 osób, w tym mnie, i truł mi codziennie przez 3,4 dni, żebym się spotkał, bo ma interes , mogę dużo zarobić, ja zacząłem węszyć - zobaczyłem że jest z fm, umówiłem się z nim na 5:30 w centrum miasta ( gdzie musiał dojechać z 30-40 minut) i tylko sobie wyciszyłem telefon, żeby mnie nie budził rano (