Wpis z mikrobloga

Ten tekst pomija absolutnie haniebne kwestie finansowe tej imprezy oraz odcina się od wojenek partyjnych naszego sejmowego #!$%@?.

Od kilku dni we #wroclaw mijam grupki pielgrzymów, którzy zatrzymali się w naszym mieście z okazji ŚDM.

Pomimo, że katolikiem nie jestem, Ci ludzie z krajów tak odległych jak mój pierwszy milion na koncie, powodują zwyczajnie uśmiech.

Dlaczego?

Dlatego, że przyjechali tu jako goście. Zachowują się jak goście. I szanują zwyczaje gospodarza, choć na pewno jest im łatwiej dzięki religii. Są zadowoleni i podoba im się tu. Doceniają to co nasz kraj może im zaoferować.

Pobawią się, pomodlą, pośpiewają, zostawią trochę grosza i zabiorą do siebie wieści, że Polska to świetny kraj do odwiedzin.

To nawet nie wygląda z daleka jak grupa, której celem turystycznym jest pielgrzymka. Nie zalatuje oazami, sektami ani fanatyzmem. Oczywiście, nie miałem okazji z nimi rozmawiać, nawet nie wiem czy miałbym szansę bo przepustki, harmonogram itp., ale ta kolorowa tłuszcza mogłaby uczyć radosnego katolicyzmu naszych rodzimych martyrologicznych moherów.( ͡° ͜ʖ ͡°)

To jest chyba właśnie multi kulti. Różnorodność rasowa ludzi, którzy są cywilizowani i potrafią się dogadać między sobą. Diversity, o które tak się zabiega. Z tym, że są tu też zachowane proporcje.

Czy lewica się cieszy z tego faktu, czy przeszkadza im cel tych ludzi? Nie wiem, nie zaglądam do ich gazet, nie pytałem, ale moim zdaniem powinni być zadowoleni. Przyjechali kolorowi i nikt ich nie bije. Nikt się ich nie boi. Najmniejszym uczuciem jakie do nich jest kierowane to obojętność, ale nie ma niepokoju z powodu ich przyjazdu.

Polska jest światowa. Nie bije się tu murzyna, bo nie ma ku temu powodu.

Porównajmy to teraz do wyznawców islamu moszczących sobie socjalne gniazda na Zachodzie.

Nawet widok tych ludzi na ulicy, ich kobiet zamaskowanych jak asasyni, powoduje niepokój, obawę czy znowu czegoś nie knują.

Może właśnie dzięki ŚDM dotrze do lewicy fakt, że nie chodzi o kolor skóry, narodowość i inne takie, a zwyczajnie o grupy społeczne, charakterologię, wyznanie, różnice kulturowe i cel imigrantów. Nie chcemy ludzi, którym daje się palec a oni zabierają obie ręce. Nie chcemy tutaj nieucywilizowanych kolorowych, dla których nie ukraść czegoś to abstrakcja.

A przywódcy nasze wspaniałej UE, mogą w końcu się przyznać, że o żadną tolerancję im nie chodzi.

Francja niech się przyzwyczaja do terroryzmu, Polska bawi się z gośćmi na swoich zasadach. A goście są zadowoleni.

#sdm #polityka #imigranci
FotDK - Ten tekst pomija absolutnie haniebne kwestie finansowe tej imprezy oraz odcin...

źródło: comment_j7bEEiDBDq15in2MQdxrMBE0MaKgby7f.jpg

Pobierz
  • 37
  • Odpowiedz
ta kolorowa tłuszcza mogłaby uczyć radosnego katolicyzmu naszych rodzimych martyrologicznych moherów


@FotDK: mam nadzieję, że masz świadomość, że w dużej licznie to "martyrologiczne mohery" podjęły się zadaniu goszczenia ludzi z ŚDM w swoich parafiach. Nie oceniaj po pozorach.
  • Odpowiedz
@FotDK: pewnie tak, ale nikt nikomu na siłę nie wciskał ludzi z innego kręgu kulturowego. To, że się zdecydowały pokazuje, że nie jest to takie zamknięte środowiska na jakie się je kreuje. Z ogólnym przesłaniem Twojego wpisu się zgadzam.
  • Odpowiedz
@FotDK: świetne przemyślenia. byłem dzisiaj na rynku we Wrocławiu i też mi się miło robi na widok tych uśmiechniętych ludzi z Kanady, Australii, i innych odległych miejsc. Oby tylko ŚDM przebiegło spokojnie.
  • Odpowiedz
@FotDK: jadąc tramwajem spotkaliśmy niemieckiego Valora i wcale nie taki jak polacy, miły jak zagadał to przeprosił że przeszkadza, spoko pogadaliśmy. Ale musiał wysiadać razem ze swoją grupą bo wybierali się gdzieś w okolicach katedry.
Najbardziej się obawiam, że służby za tydzień mogą nie ogarnąć i będzie zamach.
  • Odpowiedz
@FotDK: To najbardziej miły, wartościowy i człowieczy wpis na wypoku jaki dziś przeczytałem. Dziękuję Pan FotDK ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@FotDK Nie powiedziałbym... generalizujesz, dzisiaj na przykład grupa francuskich pielgrzymów śpiewała coś po francusku na cały tramwaj co podczas 30 minutowej podróży było dosyć męczące. Próba uciszenia nie pomogła.
  • Odpowiedz
@FotDK: Dla mnie bomba. Nie chodzę do kościoła, ale nie jestem wojującycm antykatolikiem. Mam do tego stosunek neutralny - chcą, to chodzą, ja nie mogę tego zabronić, ani nie mam takiego prawa. Ta wielokulturowa mieszanka radosnych ludzi to naprawdę coś fajnego. Pozytywnego. Takiego naturalnego. Niezależnie od celu i wyznania.
  • Odpowiedz