[Zielony34]

czym się różnią te teamy? Jaki najlepiej wybrać?
#pokemongo

[monox12]

@Zielony34: Niczym, i tak wybierz #teamvalor. Trust ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[dopeboy]

@Zielony34: valor, reszta to gejostwo straszne

[VanDahl]

@Zielony34: nie słuchaj ich, oni śpią pod jednym kocem, tylko Mystic ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Jakubeck]

@Zielony34: mystic

[Zielony34]

@Jakubeck: @VanDahl: @dopeboy: @monox12: a jeśli nie wybiorę nic?

[VanDahl]

@Zielony34: to wtedy i tak lepiej niż jakbyś wybrał czerwony :D
poza tym nie będziesz mógł zdobywać gymów

[Jakubeck]

to nie bedziesz mogl na gymach walczyc

[Zielony34]

@Jakubeck:
@VanDahl: czyli #!$%@? z trenowania pokemonów?

[monox12]

@VanDahl: Powiedział ten, co musi odbijać wszystkie gymy od czerwonych. Tylko Valor. Reszta to piwniczany ᕦ(òóˇ)ᕤ

[VanDahl]

@Zielony34: tak jakby
@monox12: muszę odbijać wszystkie Gymy, ale i tak robię to bez problemu, bo czerwoni są słabi XD

[Zielony34]

@VanDahl:
@monox12: a co z tym żółtym teamem, czemu wszyscy się tak #!$%@?ą z niego? :D

[VanDahl]

@Zielony34: mi się żółci kojarzą z takimi odludkami ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[monox12]

@VanDahl: Słaby to jesteś w łóżku. Valorianie mają wielką sieć "siłowni", tylko w twoim mieście są jacyś pleby.
@Zielony34: Bo mają najsłabszych i jest ich w sumie najmniej (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[VanDahl]

@monox12: Twoja dziewczyna nie narzekała ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Ksionc-Tomasz]

valor, reszta to gejostwo straszne

@dopeboy: ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[monox12]

@VanDahl: Nie mam dziewczyny, bo umacniam pozycję mojego team'u. Mysticowy plebie (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[VanDahl]

@monox12: JUŻ nie masz :>

[dopeboy]

@Ksionc-Tomasz: fallus, symbol męskości, więc o co ci chodzi? xD

[Zielony34]

@VanDahl: @Ksionc-Tomasz: @dopeboy: #!$%@?.jpg a tak serio, jest jakiś sens przynależeć do jakiegokolwiek teamu, czy jeden #!$%@?? Bo jak to wszystko czytam, to wybiorę chyba żółtych, bo mam #!$%@?, kto i co przejmuje, ja sobie gram spokojnie dla siebie.

[dopeboy]

@Zielony34 wybierz ten który mają twoi znajomi, dziewczyna, etc. W grupie jest łatwiej odbijać i utrzymywać gymy, sam w pojedynkę dużo nie zdzialasz