Wpis z mikrobloga

Wojciech Cejrowski, prawie każdy go zna, ale mało osób wie co robił, gdy prężnie działała "Mafia Pruszkowska". Starsze osoby pewnie wiedzą, jak ciężko było kupić pralkę,lodówkę czy nawet głupią muszle klozetową za czasów PRL. Ale wtedy z pomocą przychodziła mafia, okradali oni bowiem tiry wypełnione sprzętem po brzegi. A potem na targu jak się miało "znajomości" można było kupić wszystko. Ale był jeden rok posuchy, gdzie dostawcy się wycwanili i jeździli z ochroną, a w tym roku był straszny boom na remonty łazienek, brakowało wanien, muszli, umywalek no całej armatury którą się tam wykorzystywało. Bossowie mafii rwali sobie włosy, bo pieniądze leżały na ziemi, a oni nie mieli skąd brać sprzętu. I wtedy pojawił się on Wojciech Cejrowski dzięki swoim znajomością które nabył po wielu podróżach, załatwił sprzęt dla bossów mafii którzy dzięki temu mieli bardzo udany rok, w ramach podziękowania dla Pana Wojciecha, bossowie mafii kazali nazywać toalety "WC" od inicjałów bohatera tamtych ciężkich czasów. Dziś się to przyjęło na całym świecie, ale mało kto wie skąd nazwa pochodzi.

#pasta #heheszki
  • 12
@mowiejakjest: No tak bylo przysiegam.Tu zdjecie Cejrowskiego z rozprawy

Szczegolnie, że to Andrzej Kolikowski, pseudonim Pershing, którego odpalono w Zakopanem w 1999 na zlecenie Malizny, czyli w sumie zdjął go Pruszków. Trochę daleko mu co Cejrowskiego ( ͡° ͜ʖ ͡°)