Wpis z mikrobloga

@Afterglow: zero argumentów, a ja mam +1, to moja jest racja, ponieważ depresja pokazuje najszczersze emocje w życiu, a reszta to chwilowe dopaminy niczym mózg który stwarza kolory, choć wszystko jest szare
  • Odpowiedz
@micumic: nie wydaje mi się żeby leżenie pół dnia w łóżku, całkowita utrata zainteresowań, , mniejszy poziom dbania o higienę i zdrowie, bezsenność, bóle brzucha i bóle głowy były obliczem życia ( )
  • Odpowiedz
@Hilde_delaGruz:

1 leżę pół dnia w łóżku
2 utraciłem zainteresowania
3 dbam o higienę bardzo szczególnie uwierz mi
4 zdrowie mam dobre
5 bezsenności u mnie nie ma
6 głowa czasem mnie boli, gdy chce mi się rzygać z nudów i beznadziei
  • Odpowiedz
nijak się nie zmieni bez względu na to, czy jestem trzeźwa, czy pijana (a jak piję, to na wesoło).


@Afterglow: sama sobie przeczysz

w depresji sądy (czyli opinie; to jak myślimy o czymś) ulegają zmianie pod wpływem nastroju.

a bez depresji nie? wystarczy że masz okres i już inaczej myślisz. wystarczy zmiana pogody i już masz inny nastrój

inaczej się myśli przy zaostrzonych objawach, a inaczej w remisji (czyli kiedy objawy
  • Odpowiedz