Wpis z mikrobloga

@jurny_juhas: Sprawdź dobrze zawieszenie. U mnie w dieslu z tego samego rocznika wahacze poszły się kochać przy 140k. Autem jeżdżę od nowości więc wiem, że szaleństw nie było, czego po kombi z rynku wtórnego można się spodziewać.

Blachy są dobre, jeśli nie było uszkodzeń powłoki to nic nie powinno się dziać. Standardową bolączką Forda są rdzewiejące śruby, więc przy serwisie czasem jest trochę zabawy, ale ja sam przy nim nic nie
@jurny_juhas: zależy co dla kogo znaczy drogo ;) No i mój to diesel :) Jak dla mnie są tanie, ale do tej pory wymieniałem w sumie tylko płyny, filtry (filtr paliwa jest dużo droższy niż do innych samochodów) i jakieś drobnostki (przednia szyba jest grzana więc tez droższa niż inne). Nigdy mnie rachunek nie zabolał. Teraz czekają te wahacze, ale też nie wygląda tragicznie, powinno się w 1500 zamknąć.
@jurny_juhas: mam mk2 fl 2008, też 1.6 benzyna. Jeżdżę od lutego, w sumie nie mogę złego słowa powiedzieć. Rudej nie widać, eksploatacja jest tania, rozrząd, hamulce z tyłu, oleje, filtry, uszczelnienie skrzyni, w sumie z robociną ponad 1000 zł. Coś więcej ciężko mi powiedzieć, zrobiłem tylko 5k km.
@jurny_juhas: Rudej nie powinno być na nie bitej sztuce. Niedawno sprzedałem swojego focusa z 2006 roku i rudej było 0. ZERO. Co kosztów nie powiem, miałem 2.0 diesel - btw polecam ten zestaw, szarpała asfalt jak student kebaba.
@szkodnikPL: Eee, tanio. Skomplikowana historia. Stan mechanicznie perfekt, wyposażenie pełne, lakierniczo gorzej bo mi jakiś emeryt gwoździem przedrapal. Calego. I nawet wtedy nie bylo śladów rdzy, także jeśli masz ślady rudej na roczniku 2009 to powinno zastanawiać.
@jurny_juhas: Nie, chodzi mi o to, że 200 tys w benzynie a 200 tys w silniku diesla to jest różnica.
Ogólnie to benzyna w fordzie jest spoko, sam mam durateca tylko 1.8, 125km i jeśli ten 1.6 to jest ta sama konstrukcja to ja przyglądnąłbym się uważnie czy oleju nie bierze, bo w duratekach to się zdarza jeśli auto nieumiejętnie użytkowane (ponoć nienajlepsze pierścienie tłokowe)
@jurny_juhas: Ile i gdzie planujesz jeździć? Co konkretnie o dieslach słyszałeś? Ja mam teraz mondeo mk3 2004 r 1.8 125km i osobiście następnym moim autem będzie raczej mondeo mk4 w dieslu. Owszem, te stare diesle forda TDCI były awaryjne, ale te nowsze są już dobre. W tych małych benzynach nie ma mocy, no i spalanie niemałe.

A co do tego Ti-VCT to ja bym raczej odpuścił, skoro nie ma za wiele
@jurny_juhas: Może poczytaj o 1.6 tdci 90km, jest bez DPF. Może mocarzem to on też nie jest, ale przynajmniej pali mniej (przy pustym samochodzie na trasie podobno nawet 5l) no i raczej problemów z nim nie ma. Tylko, że poszukać takiego zadbanego będzie trochę wymagające. Ogólnie to poczytaj forum forda co polecają, jakie są bolączki itp
@jabukasiga: W zasadzie moje obecne auto pali 10 litrów po mieście, więc nawet jak będzie 7 czy 8 to będzie sukces :) A trasa? Praca-dom + zakupy i raz na miesiąc (a nawet rzadziej) wyjazd 110 km w jedną stronę do rodziców :) Obecnie robię około 600 km miesięcznie, więc bardzo mało.

Zależy mi też na tym, by mieć zapas pod nogą (a obecnie mam go bardzo dużo, bo jeżdżę Toyotą
@jurny_juhas: 600 km miesięcznie to mało... w tych benzynach to jest dobre, że pociśniesz na wyższych obrotach to możesz nieco zaszaleć. To przy takim przebiegu możesz brać benzynę, ale normalnego durateka. No i przed zakupem koniecznie do konkretnej stacji diagnostycznej na dobre sprawdzenie zawieszenia, wycieków a nawet emisji spalin.