[skadwracajalitwini]

Mirki i Mirabelki, mam pytanie, a w sumie dwa (być może było coś podobnego już) - czy macie może jakieś doświadczenia z ofertami z tzw. relocation package? Udało się komuś taką ofertę przytulić (pomijajac IT i wyspecjalizowanych inżynierów)[ Finanse/konsulting hier]? Czy to w ogóle realna opcja dla Polaków?
Kolejna kwestia - czy to tylko moje wrażenie, czy aplikowanie z Polski drastycznie obniża szanse chociażby na phone interview? Pytam, bo podsyłałem cv na oferty, gdzie spokojnie bym się dostał, a i tak kilka godzin później mail odmowny.
Rozumiem, że jedyny skuteczny sposób to:
1. Wybór kraju docelowego
2. Gównorobota
3. Aplikacja lokalna na upatrzone stanowisko.

Będę wdzięczny za wasze przemyślenia/doświadczenia/komentarze i proszę nie bić mocno jeżeli było. :3

#emigracja #pracazagranico #uk #niemcy

[tusiatko]

@skadwracajalitwini: Ja aplikowałam z zagranico do zagranico (dwa różne kraje) i dostałam zaproszenie na rozmowę przez tel. W sumie jak są zainteresowani, to telefon ich nic nie kosztuje. A no i ja też po ekonomii.

Co do relocation package, to jeżeli pierwsza robota, to nie dostaniesz, jeżeli pare lat doświadczenia, to może się trafić, ale zależy of firmy.

[skadwracajalitwini]

@tusiatko Zasadniczy problem jest taki, że banki są skąpe. A może to ja do skąpców aplikowałem? :p

Kilka lat już za pasem w branży, ale jak dotąd jedyna oferta z relo to do call center w Atenach... :<

[skadwracajalitwini]

@ronnie_darco Nie napisałem, że potrzebuje byłem zainteresowany tym, czy ktoś kiedyś realnie to dostał. Zawsze to tez paręnaście stów w kieszeni.

Co do numeru z przekierowaniem - masz na myśli skype czy jakieś inne rozwiązanie?

[tusiatko]

@skadwracajalitwini: nie wiem, bo ani nie jestem finansistką, ani nie aplikowałam do banków :P

[wrzesien]

@skadwracajalitwini: Co prawda jestem w IT, ale aplikowałem bezpośrednio z Polski od razu na pracę w korpo. Dzięki temu możesz uniknąć luki w CV. Nie zniechęcaj się szukając, upewnij się iż masz CV dobrze przetłumaczone.

[Vincenzo]

@skadwracajalitwini: Ja śmiałem
aplikowałem prosto z Polski, ale jestem inżynierem. Robotę dostałem na takim samym stanowisku co obecne, z tym że u konkurencyjnej firmy. Dostałem dodatek relokacyjny i mieszkanie na dwa miesiące za darmo.

[crimson_wind]

Kolejna kwestia - czy to tylko moje wrażenie, czy aplikowanie z Polski drastycznie obniża szanse chociażby na phone interview? Pytam, bo podsyłałem cv na oferty, gdzie spokojnie bym się dostał, a i tak kilka godzin później mail odmowny.

Rozumiem, że jedyny skuteczny sposób to:

1. Wybór kraju docelowego

2. Gównorobota

3. Aplikacja lokalna na upatrzone stanowisko.

@skadwracajalitwini: Jeżeli jesteś specjalistą w swoim fachu (a zwłaszcza inżynierem jakiejkolwiek maści), to nie

[michal1msiekk]

@skadwracajalitwini ja miałem coś takiego w połowie powiedzmy. Rok temu aplikowałem z Polski na projektanta #revit . Dostałem pokój firmowy na trzy miesiące. Po tych trzech miesiącach już wynająłem swoje mieszkanie i sprowadziłem żonę, dziecko. Za transport mebli z Polski już sam płaciłem.

[e.....n]

@skadwracajalitwini: Ja aplikowałem z polski (IT), rozmowy były na Skype, umowa podpisana cyfrowo (Adobe Echo cośtam, podpis to klik w miejsce z podpisem) i dostałem pakiet relokacyjny (1000€ + support w szukaniu mieszkania i przy pierwszych formalnościach).

[skadwracajalitwini]

Poaplikowałem sobie dalej w branży (finanse/prawo) i około branży (obsługa klienta/logistyka) - niestety jak dotąd maile odmowne przychodzą jak z automatu, nie dając mi się nawet przez telefon wykazać... (nawiasem odrobinę mnie to dziwi, bo Niemcy chociaż dadzą szansę przez tel)

Czy któryś z Mireczków zna jakieś rozwiązanie, które pozwoli mi na posiadanie numeru z UK w PL? Najlepiej żeby to szło po sieci komórkowej, gdyż ze względu na uwarunkowania w pracy