Wpis z mikrobloga

@gosuvart: Tajna narada w Kancelarii Rzeszy. Nad mapą pochylają się Hitler, Himmler i reszta zgrai. Nagle do pomieszczenia wchodzi Stirlitz. Wyjmuje miniaturowy rosyjski aparat szpiegowski wielkości cegły, ważący 12 kg, i z wysiłkiem zaczyna fotografować wszystkie tajne plany. Potem kładzie na stole 2 pomarańcze i wychodzi.

– Kto to jest?! – syczy Hitler.

– Eee... to Stilritz. Ten piekielny rosyjski szpieg – mruczy Himmler.

– Czemu go nie aresztujesz?

– Nie