Wpis z mikrobloga

@elemenTH dziadek mi kiedyś opowiadał, że zaraz po wojnie potańcówki były w niedzielę. W lato gdy wracali z tych imprez to chłopaki szli na pole, kosili póki nie było za gorąco i dopiero w południe się kładli spać i tak do obiadu, a potem znowu w pole.
  • Odpowiedz