Wpis z mikrobloga

#pastasolgaz

W niedzielny wieczór siedziałem w kuchni.
Od dwóch dni szorowałem płytę gazową od #solgaz
Miała być wyczyszczona perfekcyjnie, bo po tym jak ją wyczyszczę, miałem obiecane od żony (wiecie co).
Gdy już (chyba) skończyłem, poczułem dziwny zapach.
Taki jak ten, gdy jechałem samochodem z babcią z tyłu, a ona smerała się (wiecie gdzie)
  • 2