Wpis z mikrobloga

@DajToMi: Miałem, ale 'jedynkę' astrę kiedyś. Zrobiłem nią kupę kilometrów ( jak złomowałem, to miała drugi silnik i 633 tysie na zegarze ). Tamta gniła i raz po raz coś się już sypało, ale ogólnie z opla byłem dość zadowolony. Dwójki mniej gniją ( są lepiej zabezpieczone no i młodsze ), zawieszenia mają delikatniejsze, ale jak nie trafisz na auto z przebiegiem 400 tysi, to pojeździsz. W oplu fajne jest to,
@DajToMi: Samochód bardzo dobry, naprawdę godny polecenia. Bież jak koledzy mówią 1.4 1.6 . Można jeszcze diesla 1.7, też wytrzymały, ale to zależy co kto chce ;)
@magiczny_andrzej: jeżeli 5 na 5 opli które znam pali olej jak #!$%@?, to coś jest na rzeczy, jaki przebieg? a, no i w sumie 1.6 i 1.8 chyba miały taką przypadłość, może mi się coś pieprznęło, ale znajomego vectra 1.8, moja była astra 1.6, znajomego zafira 1.8, wszystkie zostawiały chmurke za sobą
@V_50: Wiesz, brałbym nawet OPC 2.0, tylko jako pierwszy samochód to niestety muszę brać pod uwagę cenę ubezpieczenia, brak wcześniejszych zniżek i młody kierowca.
@DajToMi: bierz astre. Miałem astre F. Teraz mam zafirę A. Jak małolat jesteś i na pierwsze auto to szukaj 1.8/2.0 i podtlenek wstydu od razu żeby był ;) rzeczy eksploatacyjne naprawdę tanie. Taniej juz chyba w octavii tylko jest. Spoko auto
@DajToMi: To może niekoniecznie w Astrze? Ja mam Agilę z 2003 z silnikiem 1.2 - tyle że tam łańcuch rozrządu się rozciąga i gdy silnik terkocze jak diesel, to trzeba zmieniać (około 800-1000 zł) i tira jeszcze idzie wyprzedzić, ale na trasie ogólnie jest ciężko.