Wpis z mikrobloga

@choochoomotherfucker: dziś się tak #!$%@?łam na wchodzące do oczu włosy, że końcówki obcięłam maszynką do golenia... (taką jednorazową, włosy na wierzch dłoni i ostrzem po końcówkach :P ) wyszło zaskakująco dobrze, ale nie wiem czy nie będą się od tego strzępić.
Mam wdowi szpic na głowie, przez co cięcie zawsze jest upierdliwe i jak ścinam prosto to kończy się to grzywką w kształcie ____^-- (,)