Odświeżam sobie poprzednie sezony i tak sobie myślę, że Robb Stark to był największy idiota w historii tego serialu. Idą jak na stracenie, jedyna szansa w zawiązaniu sojuszu z Freyami którym obiecał poślubić jedną z córek Freya, a ten idzie za głosem jąder i w międzyczasie dobiera się do jakiejś randomowej laski. Przecież wiadomo że królowie mają kochanki itp. niech sobie z nią sypia, ale nie, ten musi ślub po bożemu z nią wziąć xD #!$%@? ma krew na rękach Starków. #got
@MirekMireczek: widzę, że dalej nie rozumiesz. Napisałeś idiotyczne zdanie jako pointę swojego wpisu. Zdanie, które ma się nijak do tego co wcześniej napisałeś.
#got
Elo.